Medycy nie zjawili się na spotkaniu z Niedzielskim. Minister zapowiedział rozmowy bez protestujących

Po raz kolejny nie doszło do spotkania z protestującymi medykami, którzy domagają się obecności premiera Mateusz Morawieckiego. — Chcieliśmy rozmawiać o realności postulatów protestujących medyków, ale moje zaproszenie na wtorkowe rozmowy nie spotkało się z zainteresowaniem — powiedział szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.

— Premier nie będzie uczestniczył w żadnych spotkaniach na razie. Stawiania takich warunków jest wyrazem braku szacunku dla drugiej strony. Odbieram to jako obawę przed prowadzeniem merytorycznej rozmowy i dyskusji na argumenty — dodał Niedzielski przekonując, że sam jest ministrem konstytucyjnym i może zajmować się problemami służby zdrowia. Protestujący ogłosili, że pozostaną w miasteczku, dopóki ochrona zdrowia nie stanie się sprawą priorytetową.

Polityk zamierzał poruszyć z Komitetem Strajkującym kwestię finansów, postulatów i propozycji. Celem spotkania miało być wyjaśnienie rozmaitych wątpliwości.

Niedzielski stwierdził, że „te, które zaprezentował Komitet Protestacyjny, okazały się postulatami wymagającymi poniesienia nakładów rzędu 100 mld rocznie”.

Jednym z podnoszonych postulatów był postulat dotyczący zwiększenia wynagrodzeń.

— Koszt całkowity to było 65 mld. zł rocznie — mówił szef MZ wyjaśniając, że „propozycja trzykrotności średniej wynagrodzenia dla lekarz po specjalizacji oznacza, że minimalne wynagrodzenie powinno wynosić 18 tys. zł”.

Wraz z ministrem Niedzielskim do rozmów byli gotowi prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, prezes Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz wiceministrowie resortu zdrowia.

— Nawet ten ekspercki skład nie zachęcił do tego żebyśmy się dziś spotkali — przyznał Adam Niedzielski, który jest zdania, że teraz nadszedł odpowiedni czas, by móc precyzyjnie określić szczegóły i prowadzić głębsze dyskusje.

— Istotą i celem powinno być tu rozwiązanie problemu, a nie szukanie powodu, dla którego nie
można dialogu prowadzić — wyjaśnił.

Zobacz również: Prezydent Czech Milosz Zeman trafił do szpitala. Nieznane przyczyny hospitalizacji

Zobacz również: Niepokojące zachowanie Bidena podczas minuty ciszy dla ofiar: „Boże, chroń Amerykę!”