Aktor Maciej Stuhr zdecydował się przyjąć pod swój dach migrantkę, a także jej rodziców. Udostępnił przy okazji zdjęcie na Instagramie i dodał do niego wymowny opis.
Maciej Stuhr od samego początku mocno angażował się w temat konfliktu na granicy polsko-białoruskiej. Aktor udał się nawet na miejsce, gdzie próbował pomagać poszkodowanym. Teraz zdradził, że przyjął pod swój dach migrantkę, a całą sytuację opisał na Instagramie.
– Pośrodku tego zdjęcia siedzi Marwa. I to, że dziś siedzi, a nawet chodzi, uśmiecha się, mówi, przytula się po raz pierwszy od wielu lat do swoich rodziców (którzy żyją w Niemczech), to seria kolejnych cudów. Życie Marwy znalazło się na krawędzi dwa miesiące temu w polskim lesie – napisał Maciej Stuhr.
– Nie dawano jej wielkich szans na przeżycie. Przedwczoraj po wielu tygodniach wyszła ze szpitala w Hajnówce – dodał artysta, który obwieścił, że młoda kobieta wraz ze swoimi rodzicami opuściła już dom.
– Przyjechała z rodzicami do nas do domu do Warszawy czekać na odpowiednie dokumenty, które cudem (!) udało się załatwić w Niemczech. Dziś szczęśliwi do granic możliwości ruszyli bezpiecznie na zachód – stwierdził Stuhr. Dodał, że wszystkim cudom trzeba zawsze pomagać.
– Zatem wielkie podziękowania dla: – Agaty, wolontariuszki, która na własnych plecach wyniosła ją z lasu i wezwała medyków na granicy; – dr-a Musiuka ze szpitala w Hajnówce; – Ewy i Kasi, które przyjęły do domu jej rodziców, tak jak teraz my; – tłumacza Kuby Sypiańskiego; – prawników, zwłaszcza Kerstin z Niemiec i Marty Górczyńskiej z Pl; – Ewy, która tłumaczyła i przywiozła ich do Warszawy. Krótko mówiąc, my od paru dni bardzo mocno czujemy atmosferę Świąt! I to chyba bardziej niż dotychczas! – podsumował swój wpis Maciej Stuhr.
Zobacz również: Bezwarunkowy Dochód Podstawowy? Koszty programu są ogromne i zastanawiają krytyków
Zobacz również: Ryszard Petru przyszedł do radia i od razu zaliczył wpadkę: „O matko…” [WIDEO]
Źródło: Instagram.com