Leszek Miller odniósł się ironicznie do słów Aleksandra Kwaśniewskiego w kwestii powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki. Były prezydent krytycznie ocenił szanse i możliwości zwycięstwa Tuska po ponownym zaangażowaniu się w bieżące sprawy. Kwaśniewski negatywnie ocenił dalszą perspektywę polityczną byłego premiera i zaznaczył, że sam nie zamierza iść w jego ślady.
— Tusk walczy w istocie o siebie, dlatego że każdy dodatkowy rok rządów PiS-u, oznacza wykreślanie Donalda Tuska z historii. On tutaj ma silną motywację, której ja nie mam — zaznaczył Kwaśniewski. Odpowiedział także na pytanie, czy Platforma Obywatelska dzięki pomocy Tuska zdoła wygrać wybory. W tym temacie nie wykazał raczej wielkiego optymizmu.
— Zwycięstwo? Trudno sobie to wyobrazić. Dla Platformy Obywatelskiej powrót Tuska jest w jakimś sensie zbawienny. Czy to wystarczy Platformie do wygrania? Nie. Musi zostać wykonana ogromna praca — stwierdził Kwaśniewski.
Słowa byłej głowy państwa nie przypadły do gustu byłemu premierowi Leszkowi Millerowi. Polityk nie stronił od złośliwości pod adresem kolegi z SLD i przypomniał Kwaśniewskiemu o jego skłonności do nadmiernego spożywania trunków.
— Kwaśniewski: „Tusk walczy w istocie o siebie, dlatego że każdy dodatkowy rok rządów PiS-u, oznacza wykreślanie Tuska z historii”. Dobre sobie —napisał Miller na Twitterze.
— Polityk, który był premierem, potem szefem RE i przew. największej partii europejskiej będzie wymazany z historii. Upał czy coś innego? — dodał rozbawiony.
Kwaśniewski: „Tusk walczy w istocie o siebie, dlatego że każdy dodatkowy rok rządów PiS-u, oznacza wykreślanie Tuska z historii”. Dobre sobie. Polityk, który był premierem, potem szefem RE i przew. największej partii europejskiej będzie wymazany z historii. Upał czy coś innego?
— Leszek Miller (@LeszekMiller) July 31, 2021
Zobacz również: Prezydent Duda: „Kiedy mówimy o bohaterstwie, trzeba jasno powiedzieć…” [WIDEO]
źródło: wmeritum.pl