Mieszkanka Zawiercia dokonała szokującego odkrycia – kiedy deszcz spadł na świeżo zakupiony „węgiel”, okazało się, że kobieta nie nabyła surowca energetycznego. Zamiast opału oszuści sprzedali jej zabarwione na czarno kamienie i gruz. Sprawę bada policja.
Kobieta mieszkająca w Zawierciu na początku września zapłaciła za zakup 3 ton węgla. Opał mieli jej dostarczyć dwaj mężczyźni. Zakup kosztował mieszkankę Zawiercia ok. 6 tysięcy złotych.
–Już gdy mężczyźni odjechali po wysypaniu opału, kobieta nabrała podejrzeń, że została oszukana. Podejrzenia potwierdziły się po deszczu, który zmył opał. Okazało się, że jest wymieszany z kamieniami i gruzem – opisuje sprawę aspirant Tomasz Graboś, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
„Węgiel” zbada biegły
Fałszywy węgiel został wysłany do specjalista w dziedzinie górnictwa. Ma on ocenić, dlaczego „węgiel” miał czarny kolor – czy został celowo pomalowany, czy też zabarwił się od pyły węglowego, z którym był zmieszany.
CZYTAJ TEŻ: [SONDAŻ] Kogo popierają Polacy? 5 ugrupowań w Sejmie. Wyniki niebezpieczne dla PiS?
Aspirant Graboś poinformował, że funkcjonariusze zawierciańskiej policji wytypowali już sprawców.
Niskiej jakości opał w obrocie
Dotarliśmy do licznych nagrań ilustrujących niską jakość opału sprzedawanego niekiedy w Polsce. W mediach społecznościowych Polacy wzajemnie ostrzegają się przed możliwością trafienia na oszustów sprzedających zamiast węgla np. pył węglowy pomieszany z błotem i/lub gruzem.
Źródło: tvn24.pl / TT