Władysław Kosiniak-Kamysz gościł w środę na antenie TVN24 w programie „Kropka nad i” Moniki Olejnik. Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego apelował, by rząd przedstawił restrykcje dla osób niezaszczepionych.
— Rząd powinien — mówił Kosiniak-Kamysz — przedstawić propozycje restrykcji dla osób niezaszczepionych; powinien mieć odwagę podejmować też niepopularne decyzje — stwierdził lider PSL.
Zdaniem szefa ludowców, niezaszczepieni na COVID-19 powinni mieć ograniczone prawa oraz wstęp do miejsc otwartych dla zaszczepionych.
— Uważam, że rząd taką propozycję powinien przedstawić. Po to tak często chełpią się tym, że rządzą, iż powinni mieć odwagę przedstawiać często niepopularne decyzje — mówił Kosiniak-Kamysz.
— Szczególnie w czasach pandemii trzeba przedstawiać decyzje, które idą nie pod publiczkę, nie z populistami, nie z antyszczepionkowcami, czyli proepidemicznymi ruchami, tylko w kierunku bezpieczeństwa wszystkich Polaków. To nie jest wolność wyboru. Wolność nasza kończy się tam, gdy wchodzimy w wolność drugiego człowieka — przekonywał lider Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Niezaszczepieni zagrożeniem dla dzieci
Polityk twierdził, że niezaszczepieni Polacy stanowią zagrożenie dla dzieci poniżej 12. roku życia. Co więcej, lider twierdzi, że rząd nie walczy z krytycznymi opiniami na temat szczepionek oraz pandemii.
— Rząd nie walczył z fake newsami w sprawie szczepionek, z kłamstwem. Oprócz epidemii COVID-u mamy epidemie kłamstwa, epidemię nienawiści i epidemię głupoty — grzmiał prezes PSL.
Przeczytaj również: Co Polacy sądzą o metodach UE? Sondaż nie pozostawia w tej sprawie wątpliwości
źródło: PAP/Nczas