W trakcie obrad nad wotum zaufania dla rządu Morawieckiego głos zabrał poseł Janusz Korwin-Mikke. Lider Konfederacji wygłosił swoje przemówienie podczas wideo-wystąpienia w Sejmie i odpowiedział na pytanie: Czy epidemia koronawirusa była wielkim przekrętem?

— Prawda jest taka, że nie ma żadnej epidemii koronawirusa — oświadczył Korwin-Mikke.

Polityk zauważył, że do tej pory zmarło mniej osób niż w poprzednich latach, co w jego odczuciu wskazuje na wątpliwość istnienia epidemii.

— W 90 procentach gmin nie umarła ani jedna osoba. Umiera miesięcznie mniej ludzi niż rok temu, dwa lata temu i trzy lata temu — dodał w zdecydowanych słowach.

Zobacz również: Janusz Korwin-Mikke: “Przy życiu trzyma mnie szczera nienawiść do rządzących”

Były europoseł wyjaśnił, że rząd zasłania się epidemią, by realizować swoje osobiste cele. Po chwili pochwalił i wziął w obronę byłą premier Ewę Kopacz.

— Chciałbym przy okazji potępić pana premiera za atak na panią Ewę Kopacz, jedyną minister zdrowia, która nie wzięła łapówki i nie kupiła szczepionki na tę całkowicie fikcyjną epidemię — stwierdził Korwin-Mikke, mając na myśli epidemię świńskiej grupy, na którą przed laty nie zakupiono szczepionek.

Przeczytaj również:  Witold Pilecki i Siostra Izabela. Dwa przykłady niezłomności charakteru na kartach dwóch książek

Lider Konfederacji zwrócił uwagę, że PiS niewiele różni się od Lewicy.

— Gadają te same głupoty i nie wiedzą, jak rząd atakować — powiedział prawicowy polityk.

źródło: nczas.com

(Visited 323 times, 1 visits today)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj