Do sieci trafiło nagranie, na którym widać, jak Janusz Korwin-Mikke przechodzi przez ulicę. To nic dziwnego, gdyby nie fakt, że polityk ewidentnie złamał przepisy. 79-latek został zapytany, czy nie obawia się chodzić w taki sposób po mieście. Odpowiedź posła Konfederacji była zaskakująca.

Janusz Korwin-Mikke wiele razy udowadniał, że nie przepada za przestrzeganiem zasad. Niedawno przyłapano go na gorącym uczynku, a nagranie szybko obiegło sieć. Polityk Konfederacji przechodził na nim przez ulicę i to przez jedno z najbardziej zatłoczonych miejsc w Warszawie.

— Mam 80 lat, chodzę o lasce, więc wybieram najkrótszą możliwą drogę — powiedział Janusz Korwin-Mikke.

— To jest ostrożne chodzenie. Jak miałem 19-20 lat to chodziłem nieostrożnie. Nauczyła mnie tego ciotka, któregoś dnia przyjechała z Brazylii. „Rany boskie, jak ty chodzisz” — powiedziała wtedy i ona dopiero pokazała mi, jak się przechodzi przez ulicę — wytłumaczył polityk, nie zważając na to, że na jezdni pełno było samochodów.

Ponadto opisał trzy szkoły przechodzenia przez ulicę.

— Są trzy szkoły przechodzenia. Szkoła niemiecka — nie wolno przechodzić i nikt nie przechodzi, szkoła francuska — wolno przechodzić i nikt nie przechodzi i szkoła angielska — wolno przechodzić i wszyscy przechodzą. Ja wybieram tę ostatnią — przyznał poseł Konfederacji.

Przeczytaj również:  Witold Pilecki i Siostra Izabela. Dwa przykłady niezłomności charakteru na kartach dwóch książek

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Klaudia Jachira obiecała posprzątać w Sejmie. Zaraz po pokonaniu PiS

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Miedwiediew wypowiedział się na temat polityków. Wspomniał o Kaczyńskim i Morawieckim

źródło: Twitter

(Visited 108 times, 1 visits today)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj