Krzysztof Jackowski — ulubiony jasnowidz Polaków podzielił się kolejną wizją na żywo. Tym razem nie krył swojego zaniepokojenia w kwestii aktualnej sytuacji gospodarczej w kraju.
— To, co teraz się dzieje, to jest jeszcze niewiele, ale to postępuje bardzo szybko — ostrzegł Jackowski. W przepowiednie mężczyzny powątpiewa wiele osób, nie brakuje przy tym jego wiernych sympatyków, którzy uczestniczą w kolejnych transmisjach online.
Jackowski wspomniał o krachu finansowym i kolejnych podwyżkach cen.
— Może za duże to słowo — „krach” — ale spore zjazdy i spadki, co jeszcze bardziej podkręci drożyznę i spowoduje, że zaczniemy to mocno odczuwać. Coraz bardziej będziemy zauważać braki różnych rzeczy. Mówiąc na przykładzie apteki: obecnie są wypełnione po brzegi. Wyobraźmy sobie, że z dnia na dzień leki, które gdzieś zawsze na magazynie były — nagle ich nie będzie. Z dnia na dzień wszystko się wydarzy. Braki zaczną być mocno zauważalne — powiedział Krzysztof Jackowski, który jest zdania, że powinniśmy skoncentrować się na tym, czym dysponujemy i pilnować tego.
Jackowski wyczuł zbliżający się pożar, dodając, że wydarzenie to nie będzie dotyczyło Polski.
— Wielki budynek w wielkim mieście, wielki ogień – i będą to relacjonowały telewizje, nie wiem, czy u nas, czy na całym świecie. To mi przypomina poczucie, kiedy mówiłem o prowokacji, o budynku związanym z administracją. To na pewno nie będzie w Polsce. To będzie wyrażenie pewnego ataku i to będą pokazywać telewizje. Zrobi się szum i będzie głośno. Mówię to, co czuję: potem będzie trochę godzin ciszy i będzie odwet nieadekwatny do tego, co się wydarzyło wcześniej. Będziemy odnosili wrażenie, że ten odwet jest przesadzony — relacjonował jasnowidz.
W swojej wizji Jackowski wezwał do stanu gotowości, jednak nie potrafił sprecyzować, czy to, co czuje, nastąpi jeszcze w tym roku.
— To będzie taki moment, że świat stanie w obliczu poważnego zagrożenia i ten stan będzie testem, jak się może zachować Rosja, Turcja, Chiny – jak to będzie wyglądało — mówił mężczyzna.
Nawiązał przy tym do problematyki „krachu gospodarczego” mówiąc:
— To będzie tak, jakby ktoś wyjął pieniądze i je zabezpieczył, bo wie, że coś będzie się działo. To powoduje rozregulowanie gospodarek słabych, ale i też silnych, głównie w Europie i USA. Jeżeli to się stanie, to będzie się działo, jakby było sztucznie wprowadzane. Powinniśmy być czujni, powinniśmy pilnować tego, co mamy, uważać, na swoje oszczędności. Mówią to, drżąc. Nie będę Wam mówił, co macie robić. Ale bądźcie czujni. Nikt Wam nie zabierze tych pieniędzy, ale nikt Wam nie obiecuje, że Wasze pieniądze nie stopnieją wartościowo — zaznaczył Jackowski.
Zobacz również: Aktorka z „Klanu” bryknęła przebrana za o. Rydzyka. Nagranie hitem sieci [WIDEO]
Zobacz również: Niemiecki polityk skomentował sytuację w Polsce: „Nie jesteśmy głupi”
Źródło: YouTube.com, propolski.pl
ale czyj ulubiony?