Iga Świątek pokonała amerykańską tenisistkę Cori Gauff 6:1, 6:3 w finale wielkoszlemowego turnieju French Open. Jest to jej drugie zwycięstwo w karierze w paryskiej imprezie.
Polska tenisistka musiała odpowiedzieć na wiele różnych pytań od dziennikarzy. Był to 35. z rzędu zwycięski pojedynek 21-letniej raszynianki. Po wygraniu French Open 2022 Iga Świątek pojawiła się na konferencji prasowej, gdzie spotkała dziennikarzy. Jeden z przedstawicieli mediów zapytał ją o makijaż.
Wtedy polska zawodniczka wpadła w zakłopotanie i nie wiedziała do końca, co odpowiedzieć.
— Ok, dziękuję. Cóż, noszę czapkę i dlatego nie muszę martwić się o moje włosy. To najbardziej pozytywna rzecz. Nie noszę makijażu, bo nie czuję, że muszę i nie sądzę, żeby to coś zmieniło. Poza tym zniszczy się, gdy użyję ręcznika — oznajmiła Iga Świątek w rozmowie z portalem sport.pl.
Wtedy tenisistka próbowała obrócić sytuację w żart: „Cóż, nie mam tego w swoim notatniku przygotowanym przez zespół PR-owy, dlatego trudno mi odpowiedzieć”.
— Nie używam makijażu zbyt często. Szczerze mówiąc, nauczyłam się robić makijaż sześć miesięcy temu, więc to dość żenujące — podsumowała.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Korwin-Mikke: Dwadzieścia parę milionów Polaków powinno mnie nosić na rękach [WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ivan Komarenko uniewinniony. Chodzi o łamanie koronawirusowych obostrzeń
źródło: sport.pl