Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski rozmawiał z PAP i przy okazji pouczył wszystkich niewierzących w pandemię Polaków.
— Mamy do czynienia z ogromnym przyrostem zakażeń koronawirusem w Polsce. Jeżeli ktoś znowu uważa, że umierają statyści, albo że szczepienia nie działają – niech się czym prędzej ogarnie — powiedział dr Michał Sutkowski.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w czwartek, że wykryto 15 515 nowych przypadków zakażenia koronawirusem — czyli najwięcej w IV fali epidemii. Jeżeli chodzi o miniony rok, to odnotowano wówczas 24 692 nowe przypadki oraz 373 zgony.
Tydzień temu resort zdrowia przekazał o 8378 nowych przypadkach i śmierci 101 chorych.
Prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych dr Michał Sutkowski wyjaśnił, że stanowi to ogromny przyrost zakażeń.
— To nie są żarty. Żarty się już dawno skończyły. Jeżeli ktoś znowu uważa, że umierają statyści albo że szczepienia nie działają, niech się czym prędzej ogarnie — apelował dr Sutkowski.
Zdaniem lekarza najważniejsze jest przestrzeganie obostrzeń, czyli dezynfekcji, dystansu i noszenia maseczek. Ocenił, że jeżeli nie będzie to egzekwowane to czekają nas nadmiarowe zgony.
— Trzeba na nowo organizować system, żeby on był jak najmniej dokuczliwy dla ludzi, którzy są z innymi chorobami. Tu znów będziemy mieli dług zdrowotny i to są dramatyczne rzeczy — mówił dr Sutkowski.
Medyk wskazał, że nowe rozwiązanie miałoby polegać na tym, że osoby niezaszczepione nie mogłyby przykładowo korzystać z restauracji oraz z kin.
— Ta regulacja działałaby profrekwencyjnie, a po drugie byłaby istotnym elementem ograniczającym pandemię — mówił dr Sutkowski.
Jako zaletę takiego rozwiązania wskazał to, że nie trzeba by było zamykać różnych gałęzi gospodarki. Ekspert przyznał, że należy jak najszybciej wprowadzić nowe regulacje, by sprawdzać, czy pracownicy są zaszczepieni.
— Nie może tak być, że z jednej strony odpowiadają za bezpieczeństwo i zdrowie, a z drugiej strony nie będą mieli narzędzi w pandemii — zauważył dr Sutkowski.
Według lekarza należałoby pomyśleć o wprowadzeniu obowiązku szczepień przeciwko koronawirusowi dla służb publicznych, lekarzy, czy nauczycieli.
— Myślę, że niezłą regulacją byłaby na przykład konieczność wykonywania testów odpłatnie — dodał.
Zobacz również: Krystyna Pawłowicz napisała do Tuska i Sikorskiego: Jeśli wy lub któryś ze świrów…
Zobacz również: Terlecki pozostaje optymistą: „Będzie można mieć pewność, że PiS wygra wybory”
Źródło: PAP
