— Były Premier Leszek Miller zaszczepił się poza kolejnością jako pacjent i jeszcze zarzuca rządowi PiS i zjednoczonej prawicy niegospodarność ws. dawek szczepionki — napisał jeden z internautów na Twitterze, odnosząc się do występu polityka na antenie TVN24.
— Jestem po prostu pacjentem, nie premierem, a pacjentem — kontrował Miller w TVN24. — I z dodatkowych dawek, które Agencja Rezerw Materiałowych przekazała Warszawskiemu Uniwersytetowi Medycznemu. Mogli z nich skorzystać rodziny pracowników i pacjenci placówek uniwersytetów.
— Od wielu lat jestem jednym z takich pacjentów. I z ufnością poddałem się szczepieniu, bardzo dziękuję kierownictwu tej placówki za tę inicjatywę, tym bardziej, że do dziś zmarnowano prawdopodobnie już około osiem tysięcy szczepionek. Zamiast sześć podawano pięć dawek, a resztę zgodnie z zaleceniem Ministerstwa Zdrowia wylewano do zlewu — przekonywał były premier.
— Myślę, że ktoś z rządu PiS powinien coś na ten temat powiedzieć — skwitował na koniec.
— Nawet nie chce mi się tego komentować. To jest tak paskudne, tak obrzydliwe. Dno dna. Nie dość, że dostał szczepionkę poza kolejnością, to jeszcze pluje jadem — skomentował wypowiedź jeden z internautów.
źródło: Twitter