Poseł Konfederacji Artur Dziambor był gościem w programie „Siódma 9″. Polityk skomentował temat spadku poparcia dla Konfederacji w sondażach.
Przypomniał, że „będąc kompletnie nieznani światu, dostaliśmy 6,8 proc. w wyborach”. Dodał, że wobec tego gorzej już być nie może.
– Zawsze uważałem, że naszym tlenem są wolnorynkowe poglądy – upraszczanie podatków i pozwalanie ludziom więcej zarabiać. Spadki w sondażach są proporcjonalne z banem na niektóre media. Nasze zniknięcie z dwóch czołowych stacji telewizyjnych sprawia, że widzowie opierający się na nich myślą, że zniknęliśmy. Najgorsze w polityce, to nie mówić o kimś wcale – wyjaśnił poseł Dziambor.
Polityk Konfederacji odniósł się również do „układu Jarosław Kaczyński — Zbigniew Ziobro” mówiąc, że coraz bardziej się on zacieśnia, aniżeli rozpruwa.
– To, co się za chwilę wydarzy, to to, że PiS doprowadzi, iż KPO zostanie uruchomione. Może tak być, że będzie to dla PiS ogromne odbicie, bo dług w budżecie jest tak ogromny, że nie można go zasypać bez dodrukowania pieniędzy, a to napędziłoby inflację – dodał Dziambor.
Gość programu wyjaśnił również, dlaczego jego formacja głosowała przeciwko KPO.
– To układ, w którym Polska się zadłuża. Zostało to powiązane z tzw. praworządnością. Mamy teraz bitwę o Izbę Dyscyplinarną, a za chwilę będzie bitwa o kolejne rzeczy – odparł poseł Konfederacji.
Artur Dziambor nie ukrywał, że jego formacja już w 2004 roku sprzeciwiała się dołączeniu do UE.
– Jak już w niej jesteśmy, to powinniśmy dążyć do tego, że to wspólnota państw, które funkcjonują sobie same. Interesy robi się na zasadzie win-win. Tu mamy sytuację, w której szefowa Komisji Europejskiej kontynuuje politykę federalizacji UE i stworzenia państwa, które dyktuje swoje prawa, a krnąbrne państwa są podporządkowywane groźbą braku pieniędzy – zakończył Dziambor.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gen. Roman Polko w TVP Info: Rosja nie osiągnie znaczących sukcesów
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Sośnierz po prostu nie wytrzymał i pojechał po posłach: „To się nazywa prostytucja” [WIDEO]
źródło: YouTube.com
