Minister zdrowia Adam Niedzielski zabrał głos w kwestii aktualnej sytuacji epidemicznej w Polsce. Od poniedziałku 20 marca 2020 roku stan epidemii został zastąpiony stanem zagrożenia epidemicznego.
– Zniesienie stanu epidemii nie jest równoznaczne ze zniesieniem epidemii. To wynik danych epidemicznych i analizy tego, co dzieje się w polskich szpitalach – powiedział w rozmowie z PAP szef resortu zdrowia.
Co dalej z obostrzeniami w Polsce?
Wiele obostrzeń przestało obowiązywać już wiele tygodni temu. Chociażby kierowanie na izolację i kwarantannę z racji zachorowania na koronawirusa lub kontaktowania się z zarażonym. Nie trzeba również zakrywać ust oraz nosa w pomieszczeniach zamkniętych. Maseczkę założyć musimy jedynie w budynkach, w których prowadzi się działalność leczniczą i w aptekach.
Nadal obowiązują szczepienia służb medycznych przeciwko koronawirusowi, zniesiono jednak funkcję pełnomocnika rządu do spraw narodowego programu szczepień.
– Widzimy jak na dłoni, że do lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej zgłasza się mniej osób, u których diagnozowany jest COVID-19. Jeszcze trzy tygodnie temu wykonywanych było w granicach 90 tys. testów w ciągu siedmiu dni. W ostatnim tygodniu natomiast tych testów wykonano nieco ponad 60 tys. – wyjaśnił Adam Niedzielski.
– Pamiętajmy jednak, że zniesienie stanu epidemii nie jest równoznaczne ze zniesieniem epidemii, bo jej żaden minister świata nie jest w stanie znieść swoją decyzją. Epidemia jeszcze z nami jest, choć stopniowo zmierza w kierunku stanu endemii, który w naszym kraju najlepiej chyba obrazuje grypa – ogłosił minister zdrowia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Redaktor Kłeczek uciszył senatora od Hołowni: „Chce się Pan spotkać w sądzie?”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Korea Północna walczy z koronawirusem. W ciągu kilku dni zmarło ponad 40 osób
źródło: Interia.pl, polsat news