19 lutego o godz. 15.00 podczas konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski przekazał zaskakujące wieści. Wiele wskazuje na to, że COVID-19 będzie z nami jeszcze przez długi czas.
— Trzecia fala koronawirusa jest już w Polsce — oznajmił minister zdrowia Adama Niedzielski.
Liczba potwierdzonych zakażeń stale wzrasta. Ministerstwo Zdrowia każdego dnia przekazuje niepokojące dane: — Absolutnie, my już trzecią falę mamy. To nie jest jakieś zjawisko, które nas czeka w przyszłości. My już mamy trzecią falę. Pytanie jest, nie „czy”, tylko „jakiej skali” ona będzie — kontynuował Niedzielski.
Podczas ostatniej konferencji prasowej ministra zdrowia i szefa KPRM oraz rzecznika rządu poinformowano, że trzecia fala koronawirusa już do Polski dotarła.
Zobacz również: Adam Andruszkiewicz został ojcem. Pochwalił się zdjęciem na Twitterze [FOTO]
— Patrząc na wyniki, możemy sobie powiedzieć, że trzecia fala pandemii już jest w Polsce. To nie jest pytanie z kategorii, czy ona się pojawi, ale jakie osiągnie rozmiary w przyszłości — stwierdził minister zdrowia Adam Niedzielski.
Minister ostrzegł, że nowa mutacja koronawirusa z pewnością zwiększy liczbę zakażeń.
— Mamy pierwszy zidentyfikowany przypadek południowoafrykańskiej mutacji koronawirusa w Polsce. To przypadek z okolic Suwałk — mówił szef MZ.
Niedzielski zauważył, że niepokojącym trendem jest poluzowanie dyscypliny społecznej i nieprzestrzeganie obostrzeń. Wydaje się, że Polacy są bardzo zmęczeni koniecznością dostosowania się do nowego trybu życia i nie chcą dłużej poddawać się nużącej rutynie. Z tego względu wspomina się także o wprowadzeniu obowiązku noszenia specjalnych maseczek i zakazaniu przyłbic oraz chust.
— Niestety ta dyscyplina społeczna razem z mutacjami to krytyczne elementy, które będą przesądzały, w jakim tempie będzie rozwijała się pandemia — stwierdził szef resortu.
Źródło: gazeta.pl, radiozet.pl