Czy rząd wprowadzi kolejny podatek? Tym razem obciążeni mogą zostać właściciele pustych mieszkań.
O szczegółach w tej sprawie rozpisuje się poniedziałkowa „Rzeczpospolita”. Nowy podatek ma być płacony od niewykorzystanych lokali mieszkalnych, a konkretniej od trzeciego i kolejnego posiadanego mieszkania.
– Taki podatek miałby uderzyć w mieszkania stojące odłogiem, przez co zniechęciłby zamożniejszych nabywców do skupowania lokali oraz udostępnił tę pulę tym, którym mieszkanie byłoby rzeczywiście potrzebne – poinformował makroekonomista Marek Lechowicz. Jak donosi GUS, pustostany stanowią nawet 11 proc. mieszkań w Polsce.
– Nie dziwi to ekspertów rynkowych, którzy nie mają złudzeń, że na spełnienie obietnic wyborczych potrzeba pieniędzy. Obniżanie VAT do zera nic nie da. Wyniki ściągalności VAT za marzec już są opłakane – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Na ten moment nie wiadomo, ile miałby wynieść taki podatek, ani kiedy miały zostać wprowadzony w życie.
Niekorzystne zmiany na rynku mieszkaniowym?
– Rynek nieruchomości jeszcze przed wojną na Ukrainie nie zaspokajał w pełni potrzeb Polaków – ocenił wiceminister Paweł Szefernaker.
Jak wiemy, do naszego kraju przyjechało nawet 3 mln uchodźców z Ukrainy, którzy chętnie wynajmą mieszkania.
– Zapewne za jakiś czas, jeśli będą chciały zostać w Polsce, będą myśleć o kupnie mieszkania. Wspólnie z ministerstwem rozwoju myślimy nad rozwiązaniami, które uelastyczniłoby prawo, żeby przyspieszyć wiele spraw związanych z budową mieszkań – wyjaśniał polityk.
– Będą przygotowywane rozwiązania, które uelastycznią możliwość zwiększenia liczby mieszkań i prawa budowlanego. To nie są sprawy, które można załatwić z dnia na dzień, ale muszą one być zrealizowane z punktu widzenia strategicznego – dodał Szefernaker.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wiceminister zdrowia ostrzega! Koronawirus będzie szalał jesienią?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Były senator PO zmiażdżył Tuska: „Weź się chłopie do roboty”
źródło: Rzeczpospolita