Nagranie, na którym uwieczniono zabawną sytuację, szybko stało się hitem sieci. Szef polskiego rządu Mateusz Morawiecki, kierując się do ław rządowych, prawdopodobnie nie zauważył, że minister Czarnek chce mu uścisnąć dłoń.
Premier Morawiecki zabrał głos w Sejmie w obronie ministra sportu Kamila Bortniczuka. Przypomnijmy, że opozycja złożyła w grudniu wniosek o wotum nieufności wobec ministra sportu, a jego podwładnym był Łukasz Mejza. Jak wiemy, wniosek odrzucono ostatecznie przez sejmową większość.
Premier RP, gdy skończył swoje przemówienie i wracał do ław rządowych, nie zauważył wyciągniętej ręki ministra Czarnka. Po drodze uścisnął dłoń między innymi ministrowi infrastruktury Andrzejowi Adamczykowi.
Wideo, na którym widzimy ministra edukacji i nauki oraz premiera Morawieckiego błyskawicznie obiegło sieć. Na koniec widzimy, że Przemysław Czarnek nie przejął się tą sytuacją i dalej klaskał.
Niektórzy internauci próbowali sugerować, że premier Morawiecki celowo zignorował ministra, jednak jest to mało prawdopodobne.
Zobacz również: Siergiej Ławrow: „Odpowiedź militarna Rosji może być różna”
Też bym ci nie podał, szkodniku. #lexczarnek#Czarnek
— Aleksander Twardowski (@OloCzarny) January 13, 2022
Znalezione na MLH pic.twitter.com/ohkOthI56y
źródło: Twitter.com, wp.pl
