Białoruskie media skrytykowały służby mundurowe, które bronią polskiej granicy przed migrantami. Dziennikarze opowiadający się po stronie reżimu Aleksandra Łukaszenki przywołali przykład Barbary Kurdej-Szatan, która niedawno nazwała strażników granicznych „mordercami”.
Aktualną sytuację na granicy komentuje wielu aktorów i celebrytów, a także gwiazd show-biznesu. Niezwykle mocną wypowiedzią okazała się wypowiedź celebrytki Barbary Kurdej-Szatan, która nie przebierała w słowach i zwyzywała strażników granicznych. Aktorka pomimo tego, że kilka razy przepraszała za swoje zachowanie i tak poniosła surowe konsekwencje.
— KA !!!!!!!!!! Kaaaaaa !!!!!!!!!!!!!!!! Co tam się dzieje !!!!!!!! To jest ka 'straż graniczna’????? 'Straż’?????????? To są maszyny bez serca bez mózgu bez NICZEGO!!!! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy !!!!!Ka!!!!!! Jak tak można!!!!!!! Boli mnie serce, boli mnie cała klatka piersiowa, trzęsę się i ryczę!!!!!!! Mordercy!!!!! — grzmiała Kurdej-Szatan w mediach społecznościowych.
Słowa aktorki były numerem jeden przez pierwsze dni po ich publikacji. Gwiazda „Play” wyjaśniała, że w rzeczywistości komentowała jedynie konkretny przypadek stosowania przemocy wobec poszkodowanych migrantów. Przeprosiny na nic się jednak zdały i artystka będzie musiała odpowiedzieć za swój występek. Jak się okazuje, sprawa znalazła się już w prokuraturze.
Co ciekawe, wypowiedź aktorki bardzo spodobała się reżimowym mediom Białorusi i była komentowana w telewizji Belarus 24.
— Barbara Kurdej-Szatan nazwała polskich pograniczników maszynami bez serca, którzy ślepo wykonują rozkazy. Wybuchł skandal, za artystkę wzięła się prokuratura i Centrum Monitorowania Antypolonizmu taka to wolność słowa po polsku — stwierdzono.
Białoruska propaganda w Беларусь-24 twierdzi, że jakaś polska artystka nazwała naszych bohaterów ze Straży Granicznej "maszynami bez serca".
— Patryk Osowski (@Patryk_Osowski) November 17, 2021
Ktoś coś? 🤷♂️#MuremZaPolskimMundurem pic.twitter.com/JcSfrnEZWf
Źródło: Twitter.com
