Lider PO Donald Tusk postanowił uspokoić nastroje społeczne i obiecał, że Polska nie będzie ukarana za konflikt rządu z UE.
— Wróciłem wczoraj z Brukseli. Miałem okazję rozmawiać z wieloma premierami, kanclerzami i szefową KE. Mogę wszystkich uspokoić, że nikomu w Europie nie przyjdzie do głowy pomysł, by karać Polaków za upór pisowskiej władzy. Polska te pieniądze dostanie. To mogę zagwarantować — przekazał w sobotę Donald Tusk.
— Pytanie, jak szybko PiS wywiąże się z obietnicy złożonej mi.n. w Parlamencie Europejskim i zlikwiduje tak zwaną Izbę Dyscyplinarną — dodał były premier.
Były szef RE ma nadzieję, że „po słowach premiera Mateusza Morawieckiego o likwidacji Izby Dyscyplinarnej przyjdą czyny i będzie można przynajmniej odblokować zaliczkę”.
— Z moich rozmów wynika wyraźnie, że wszyscy bez wyjątku, również szefowa KE, chcą, by wypłaty tych pieniędzy uruchomić — mówił Donald Tusk.
Tymczasem w Unii Europejskiej wciąż panuje gorąca i napięta atmosfera. Pod adresem Polski w czasie ostatniej debaty dotyczącej praworządności posypało się mnóstwo nieprzychylnych słów ze strony unijnych polityków. Najważniejszym poruszanym tematem były przede wszystkim zmiany przeprowadzone w sądownictwie.
Unijny Fundusz Odbudowy to odpowiedź na szalejącą pandemię, która wywołała spustoszenie w wielu dziedzinach życia obywateli. Cała procedura uruchomienia środków z FO obejmuje przygotowanie przez kraje członkowskie planów odbudowy. Chodzi również o zwiększanie odporności, w których określą one swoje programy reform i inwestycji na lata 2021–2023.
W ramach tej inicjatywy nasz kraj powinien dostać nawet 58,1 mld euro, w tym 23,9 mld euro w formie dotacji i 34,2 mld euro w pożyczkach. Polski rząd będzie miał czas do 2026 roku, by wykorzystać te środki.
Zobacz również: Tłum zaatakował ministra Czarnka. Ten w odpowiedzi… posłał im buziaka [WIDEO]
Źródło: DoRzeczy.pl, money.pl