Minister zdrowia Adam Niedzielski był gościem na antenie TVP. Opowiedział o najnowszej sytuacji epidemicznej w Polsce. — Są scenariusze, te najbardziej optymistyczne, gdzie tak naprawdę ta liczba zachorowań w szczycie fali to jest raptem tysiąc nowych zakażeń dziennie — poinformował szef resortu zdrowia Adam Niedzielski.
— W tej chwili mamy taki trend, że te modele matematyczne czy ekonometryczne, które modelują co będzie się działo z pandemią dotyczą wszystkich krajów, i niezależnie od tego, gdzie są wykonywane Polska również tam się pojawia jako jeden z dużych krajów, i w sumie, jeśli patrzymy sobie na te wszystkie prognozy to tak najbardziej prawdopodobnym scenariuszem w tej chwili jest sytuacja, że ta fala to oczywiście wzrasta na jesień — dodał minister zdrowia w „Gościu Wiadomości”. Niedzielski podkreślił, że najgorsze dopiero przed nami, a apogeum zachorowań będzie miało miejsce prawdopodobnie na jesieni.
— Możemy, jeżeli nie wyszczepimy się odpowiednio początki tego zjawiska nawet obserwować wcześniej, ale kumulacja, apogeum tych zachorowań no zdecydowanie jest prognozowane nawet na przełom września, października czy sam październik. Możemy też mieć pewne optymistyczne spojrzenie, bo te scenariusze są różne. Są scenariusze te najbardziej optymistyczne gdzie tak naprawdę ta liczba zachorowań w szczycie fali to jest raptem tysiąc nowych zakażeń dziennie — mówił polityk wyjaśniając, że bardzo wiele zależy od decyzji Polaków, którzy pójdą się zaszczepić. Wyjaśnił, że zbiorowa odporność społeczeństwa może być w tej kwestii kluczowa.
— Ale mamy też scenariusze, które mówią o 14,15 tysiącach zakażeń i to wszystko związane jest z tym ile ludzi się zaszczepi. Bo oczywiście im większe zaszczepienie tym i mniejsze prawdopodobieństwo tego scenariusza, a nawet jeśli przyśpieszenie się wydarzy to ono będzie na znacznie niższym poziomie — podsumował Niedzielski.
Zobacz również: Żukowska usadziła Tuska: „Za dużo darcia mordy”
źródło: tysol.pl
