Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk gościł w poniedziałek w Szczecinie. Na miejscu pod pomnikiem Czynu Polaków doszło jednak do rękoczynów. Kobieta, która wypomniała byłemu premierowi, iż ten opuścił Polskę padła ofiarą jednego ze zwolenników opozycji.
Donald Tusk wizytował w poniedziałek wraz z byłym przewodniczącym PO Borysem Budką oraz marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim pomnik Czynu Polaków w Szczecinie. Przewodniczący PO złożył kwiaty pod monumentem w 76. rocznicę przekazania miasta polskiej administracji. Od tego momentu rozpoczęła się odbudowa miasta z ruin i budowa jego polskiej tożsamości.
Na miejscu doszło jednak do rękoczynów. Zaatakowano kobietę, która zarzuciła Tuskowi niegospodarność za czasów rządów ekipy PO-PSL:
— Jak ten pan wyjechał z Polski, to dopiero Polska zaczęła się rozwijać — oceniła.
Następnie ofiarą krewkiego fana byłego premiera padł reporter Radia Szczecin. Inna zwolenniczka Tuska stwierdziła, że „jest za” oddaniem Szczecina Berlinowi.
— Merkel dała mu zadanie… – oceniła jedna z obecnych na miejscu kobiet.
— No i dobrze! – Krzyknęła inna.
— …oddać Szczecin Berlinowi — uzupełniła pierwsza z dyskutantek.
— No i dobrze, ja jestem za! — dodała inna.
— Jak ten pan wyjechał z Polski, to dopiero Polska zaczęła się rozwijać — podsumowała szczecinianka, wyraźnie sceptyczna wobec obecności przewodniczącego PO w jej mieście. Wówczas kobieta została uderzona i wulgarnie zwyzywana. Zaatakowano też interweniującego w jej obronie dziennikarza Radia Szczecin, Kamila Nieradkę. Szarpano go i próbowano mu wydrzeć mikrofon.
— Dla wszystkich jest miejsce, nawet dla tych, którzy są rozemocjonowani negatywnie. Przyzwyczajony jestem, nic nowego —skwitował w swoim stylu przewodniczący Platformy Obywatelskiej.
źródło: TVP Info