Janusz Korwin-Mikke słynie z kontrowersyjnych komentarzy i często pada ofiarą krytyki — szczególnie w Sejmie. Tym razem parlamentarzysta ostro sprzeciwił się słowom, które padły pod jego adresem, a w jego ocenie są zwyczajnie kłamliwe. Korwin-Mikke zagroził jednej z posłanek, że jeżeli nie przeprosi, to skieruje sprawę do sądu.
Janusz Korwin-Mikke nie szczędzi mocnych wypowiedzi na temat systemu ochrony zdrowia w naszym kraju. Zdaniem polityka Konfederacji, posłanka Monika Falej z Lewicy nie zrozumiała, co w rzeczywistości miał na myśli. Jej wpis na Twitterze oburzył prawicowego posła do tego stopnia, że postraszył ją skierowaniem sprawy do sądu.
— Kara nagany dla Janusza Korwin-Mikke za porównywanie lekarzy ratujących ludzie życie do „.typowe działania doktora Mengele, który w Oświecimiu mówi ten już do gazu, a ten niech jeszcze sobie trochę pożyje, „Jesteście mordercami, powiedzmy to jasno. Wstyd dla parlamentarzysty” — napisała Monika Falej na Twitterze.
Do jej słów odniósł się sam zainteresowany, który grzmiał, by „odszczekała” swoją wypowiedź.
— Albo Pani to odszczeka — i to szybko – albo idziemy do sądu! Przecież tlumaczylem na KEP, że to nie tyczy lekarzy, tylko USTROJU, ktory zmusza lekarzy do dzialania jak dr.Mengele. Co za ustrój, w którym idiotki NIC nierozumiejące zostają posłankami! — napisał Korwin-Mikke na Twitterze.
Albo Pani to odszczeka – i to szybko – albo idziemy do sądu! Przecież tlumaczylem na KEP, że to nie tyczy lekarzy, tylko USTROJU, ktory zmusza lekarzy do dzialania jak dr.Mengele. Co za ustrój, w którym idiotki NIC nie rozumiejące zostają posłankami! https://t.co/uHs5607os4
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) May 26, 2021
WCzc.@FalejMonika („Wiosna”, Elbląg) nie jest jedyną w Komisji Etyki, która nic nie rozumie. Ponieważ jest to może za trudne i dla nie-posłanek, na wszelki wypadek zamieszczam https://t.co/4nFXeDLnTp to, co powiedziałem na KEP – i co każdy o IQ powyżej 95 powinien zrozumieć.
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) May 26, 2021
źródło: wmeritum.pl