Doradca premiera Mateusza Morawieckiego w kwestii COVID-19 zaproponował w piątek, by wszyscy niezaszczepieni Polacy podlegali godzinie policyjnej oraz zakazowi przemieszczania się pomiędzy województwami. Prof. Miłosz Parczewski potwierdził swoim kontrowersyjnym pomysłem wcześniejsze teorie spiskowe.
Doradca premiera Mateusza Morawieckiego gościł w Radiu ZET, gdzie zaproponował drastyczne ograniczenia swobód obywatelskich dla niezaszczepionych Polaków. Parczewski jako członek Rady Medycznej podlega m.in. prof. Andrzejowi Horbanowi.
W środę minister zdrowia Adam Niedzielski przekonywał, że rząd nie przewiduje rozwiązania polegającego na segregacji sanitarnej. W opinii szefa resortu osoby zaszczepione nie powinny otrzymać łatwiejszego dostępu do kin, restauracji czy klubów.
Profesor w rozmowie z rozgłośnią przyznał, że nikogo w Polsce nie da się zmusić do zaszczepienia, ale można próbować skłonić do zmiany poprzez nałożenie konkretnych sankcji i ograniczeń.
— Godzinę policyjną, a nawet wprowadzenie zakazu przemieszczania się między województwami dla osób, które nie chcą się szczepić — mówił Miłosz Parczewski w rozmowie z Radiem ZET.
— Nie można dać takim ludziom szansy na zakażanie innych — dodał lekarz.
źródło: Nczas