Mikołaj „Joak” Janusz wziął udział w proteście Obywateli RP w Warszawie w charakterze reportera Telewizji Republika. Dziennikarz, youtuber i reporter nawiązał rozmowę z jednym z uczestników manifestacji w obronie sędziów.
— Ciekawa sytuacja się wydarzyła — mówi na nagraniu Joak — podczas gdy przemawiali sędziowie. Panowie Obywatele RP zgłosili mnie na policję, że mam amunicję przy sobie. Oczywiście pokazałem, że to jest tylko ozdoba, atrapa i panowie mnie puścili.
— To jest pan Szczurek — wskazał reporter TV Republika — To nie jest przezwisko, tylko nazywa się Szczurek. Znają go państwo na pewno z wielu różnych akcji Obywateli RP czy też KOD. Dokładnie jakiej organizacji? — dopytał Janusz. — Bo nie chciałbym skłamać.
— Wy ciągle kłamiecie — skontrował mężczyzna.
— No jak? To pan powie, jak się nazywa organizacja w takim razie. Jak mam pana przedstawić?
— Obywatele RP — odpowiedział uczestnik manifestacji.
— No to widzi pan, dzięki temu, że pan to wytłumaczył no to mogę to skorygować.
— Moje nazwisko jak każdy obywatel…
— Szczurek. Tak ma pan na nazwisko — wszedł w słowo Joak.
— Tak, a coś, coś tego…
— Nie, bo powiedział, że pan pracuje na swoje nazwisko — wskazywał Joak.
— Jeden się nazywa Szczurek, drugi się nazywa Wojtek… — bronił się protestujący.
— Nie, absolutnie, niech pan nie sugeruje, że ja się śmieję z nazwisk. To nie na moim poziomie — przekonywał Joak.
— Tak to wyglądało.
— A nie, to przepraszam. W każdym razie jak odbiór tego wydarzenia? Widziałem, że trzymał pan głośnik.
— Nie, nie trzymałem głośnika, tylko pilnowałem by nikt na niego nie nastąpił — wyjaśnił Szczurek.
— I co, udało się?
— Udało się, tak.
Przeczytaj również: Gowin przejdzie do opozycji? Najnowszy sondaż zadziwi jednych i uraduje drugich
źródło: Twitter