Była posłanka Platformy Obywatelskiej oraz minister sportu za czasów ekipy Donalda Tuska gościła w programie Jacka Prusinowskiego „Sedno Sprawy” na antenie Radia Plus. Joanna Mucha pytana była o zalety Szymona Hołowni i porównania jego osoby z Tuskiem.
Joanna Mucha w pewnym momencie rozmowy wpadła w pułapkę zastawioną przez prowadzącego. Red. Jacek Prusinowski zapytał parlamentarzystkę Polski 2050 o to, czy „Szymon Hołownia jest nowym Tuskiem, który odbierze PiS-owi władzę”.
— Nie jest nowym Donaldem Tuskiem, jest Szymonem Hołownią. Jest po prostu osobą, która stworzyła własny ruch na bazie wyborów prezydenckich. Jest człowiekiem niezwykle dobrze wykształconym. Niezwykle dobrze poruszającym się w tematach politycznych — argumentowała posłanka.
— Ja nie wiem pani poseł, ja akurat nie jestem dobrze zorientowany… — wszedł w słowo Prusinowski. — „Jest niezwykle dobrze wykształcony”? To jak jest wykształcony Szymon Hołownia, bo przyznam że nie wiem.
— Mówię o tym, że w trakcie kampanii nie brał haseł, które powtarzał, on naprawdę próbował zrozumieć, o co w nich chodzi — odeszła od tematu posłanka Polski 2050.
— Ale o wykształceniu mówiła pani poseł, że jest niezwykle dobrze wykształcony. Więc jak jest wykształcony? — nie ustępował dziennikarz.
— No to proszę zapytać go i proszę się z nim spotkać i porozmawiać na tematy filozoficzne…
— Ale to nie ja mówiłem, że jest „niezwykle dobrze wykształcony”, tylko pani poseł, wiec pytam: Jak? Że tak niezwykle dobrze.
— Pan mówi w tej chwili o wykształceniu formalnym, ja mówię o tym, że jest bardzo dobrze przygotowany do roli swojej.
— Szkoła życia. Szkołę życia przeszedł — ironizował prowadzący.
— Roli, która wymaga wiedzy… Wiedzy eksperckiej… Wsparcia ekspertami, którzy z nim na bieżąco współpracują. My taką wiedzę posiadamy, mamy ją na wyciągnięcie ręki — podsumowała Joanna Mucha.
Źródło: Radio Plus