Polacy czekają na informacje dotyczące luzowania obostrzeń. Niektórzy uważają, że premier przypadkowo podał datę zakończenia lockdownu.
— Muszę poprosić o odrobinę cierpliwości. Na pewno w tym tygodniu premier Morawiecki przedstawi dalsze działania w tej sprawie. Natomiast jest nieodpowiedzialne spekulowanie na temat tego jakie przepisy zostaną zmienione, jakie utrzymane — mówił Michał Dworczyk w radiowej Jedynce.
— Jeszcze proszę o kilkadziesiąt godzin cierpliwości i wtedy precyzyjny komunikat przedstawi premier Mateusz Morawiecki w tej sprawie — dodał polityk.
Czytaj także: Przełomowe odkrycie. Szczepionka na COVID-19 będzie zbędna? Potencjalny lek kilkaset razy silniejszy
Wiemy więc, że w ciągu najbliższych dni, najprawdopodobniej do piątku, rząd poinformuje nas o dalszych zmianach dotyczących obostrzeń. Dużo osób przypuszcza jednak, że ostateczny termin zniesienia lockdownu premier zasugerował podczas rozmowy z telewizją wPolsce.pl.
— Wytrzymajmy jeszcze chwilę – tych kilka tygodni, czy miesięcy – bo sądzę, że w maju lub czerwcu będzie już wiele zaszczepionych osób w Polsce i, że będziemy w stanie powoli wracać do tej gospodarczej normalności — stwierdził premier Mateusz Morawiecki.
Czytaj także: Szybko poszło! Owsiak naraził się Strajkowi Kobiet: Wypier*****!
Czy to oznacza, że Polacy najwcześniej w maju doczekają się końca lockdownu? Oznaczałoby to, że przedsiębiorcy jeszcze przez minimum trzy miesiące nie będą mogli otworzyć swoich biznesów.
Źródło: Niskie Składki