Minister Zdrowia Adam Niedzielski gościł w programie Roberta Mazurka na antenie radia RMF FM. Szef resortu pochwalił się stabilną sytuacją w sferze zakażeń wirusem COVID-19.
— Takiego wyniku na poziomie 2 tysięcy czy poniżej 3 tysięcy, to nie było przed drugą falą pandemii — zaznaczył minister w rozmowie z red. Robertem Mazurkiem.
Niedzielski pytany był m.in. o decyzje rządzących w kwestii obostrzeń. Minister zdrowia wyjaśnił, że rząd uwzględnia przebieg pandemii w innych krajach, oraz kieruje się nabywanym przez tamtejsze rządy doświadczeniem.
— Generalnie te decyzje, które podejmowaliśmy, przyznam że są bardzo trudne, bo w zasadzie jak patrzymy sobie na naszą sytuację epidemiczną, to ona jest ustabilizowana. Mam już podane dzisiejsze wyniki, czyli z wczorajszego dnia. Będziemy mieli raptem 2500 przypadków — poinformował.
Minister przekazał następnie, że w niedzielę wykonanych zostało około 20-30 tysięcy testów na obecność wirusa.
— Ale i tak jest w stosunku do niedziel z poprzednich tygodni, to takiego wyniku na poziomie 2 tysięcy czy poniżej 3 tysięcy, nie było przed drugą falą pandemii — zaznaczył szef resortu zdrowia.
Polityk za zły wzorzec przedstawił Portugalię, gdzie niewydolny system zdrowia załamał się pod naporem pandemii i nieodpowiedzialnych decyzji tamtejszego rządu.
— Mówimy o ryzyku, patrząc na sytuację w Europie. Niektóre kraje podjęły mniej konserwatywne decyzje w święta i to pokazuje, jak szybko można popaść z jednej sytuacji w drugą. Te decyzje muszą być bardzo ostrożne. Do tej pory wszystkie kraje, które dokonywały zbyt szybkiego luzowania, to potem przychodzi kolejna fala i ta fala zbiera swoje żniwo — powiedział.
Źródło: RMF FM / 300polityka.pl