To może wydawać się nieprawdopodobne, jednak w Senacie opozycja odrzuciła… swój własny projekt.
Politycy opozycji chcieli poluzowania przepisów dotyczących działalności, w których zatrudnia się minimum 50 osób. Aktualnie w takim wypadku należy powołać radę pracowników. W trakcie pandemii prace komisji są utrudnione, dlatego senatorzy chcieli wprowadzić zmiany w przepisach.
Po pięciu miesiącach prac ich projekt przeszedł pierwsze oraz drugie czytanie. Potem doszło jednak do groteskowego zdarzenia. Otóż politycy Koalicji Obywatelskiej przez przypadek… zagłosowali przeciwko własnemu projektowi.
Czytaj także: Anglik cwaniakował w pociągu do momentu, gdy wkroczyli Polacy. Potrzebowali zaledwie kilku sekund
Opozycja nie ma więc powodów do zadowolenia, a sprawcami całego zamieszania są Robert Dowhan i Adam Szejnfeld, którzy zagłosowali za odrzuceniem projektu.
Czytaj także: 4 osoby, które przyjęły szczepionkę na koronawirusa, dostały paraliżu twarzy
— Głosowałem zdalnie, a gdy zorientowałem się, że zrobiłem błąd, próbowałem jeszcze go skorygować. To moja pierwsza pomyłka w ciągu ośmiu lat — tłumaczył się Dowhan.
Źródło: Rzeczpospolita