Wiceminister resortu spraw zagranicznych Paweł Jabłoński gościł wczoraj w programie „Fakty po Faktach” na antenie TVN24. Polityk dyskutował z Katarzyną Kolendą-Zaleską o unijnym budżecie negocjowanym na wtorkowym szczycie.
Wiceminister Jabłoński w trakcie programu założył się z dziennikarką o 10 tysięcy złotych. Dziennikarka podjęła zakład i w przypadku przegranej zobowiązała się przeznaczyć kwotę na cele charytatywne.
— Jestem absolutnie przekonany, że Polska nie straci ani jednego eurocenta w ciągu najbliższych siedmiu lat z tytułu mechanizmu tak zwanej praworządności – mówił na antenie TVN24 polityk obozu rządzącego.
— Gwarantuję pani, że Rada Unii Europejskiej nie przyjmie propozycji, która nie zostanie zaakceptowana przez Radę Europejską. Możemy zrobić zakład. Jestem absolutnie przekonany, że Polska nie straci ani jednego eurocenta w ciągu najbliższych siedmiu lat z tytułu mechanizmu tak zwanej praworządności — oznajmił Paweł Jabłoński.
Nietypowy zakład ważny będzie przez najbliższe siedem lat, czyli do końca obowiązywania wynegocjowanego budżetu.
Przeczytaj również: Jerzy Owsiak uderza w prezydenta Andrzeja Dudę: „Wystawiamy na licytację”
"Gwarantuję pani"https://t.co/TXJ4bJjx51
— DoRzeczy (@DoRzeczy_pl) July 22, 2020
źródło: Do Rzeczy