Zmarły 20 października 2020 roku Dariusz Gnatowski przez lata wcielał się w rolę Arnolda Boczka. Jak aktor czuł się w ostatnich chwilach swojego życia? Okazuje się, że teraz na światło dzienne wychodzą nowe fakty.
Dariusz Gnatowski to jeden z lepiej kojarzonych i lubianych polskich aktorów komediowych. Przez ponad dwadzieścia lat grał w „Świecie według Kiepskich” rolę Arnolda Boczka. Jego nagłe odejście zaskoczyło wszystkich.
Śmierć Gnatowskiego. Nowe okoliczności
Aktor przed śmiercią chorował na zapalenie płuc i dostał ciężkiej niewydolności oddechowej. Teraz okazuje się, że Gnatowski nie uświadamiał sobie powagi swojej choroby i uznał, że jest to zwykłe przeziębienie.
Anna Skowrońska, kierowniczka i współproducentka „Świata według Kiepskich” zdradziła kulisy ostatnich chwil życia aktora.
– Tak wczesna i nagła śmierć Darka Gnatowskiego była dla całej ekipy totalnym zaskoczeniem. Ciężko znaleźć w sobie zgodę, kiedy ktoś umiera w sile wieku. Darek opuścił nas tuż przed zdjęciami do kolejnej sesji. Pamiętam, że przed samym pisaniem tej serii dzwoniłam do niego, ponieważ były pomysły na dwa odcinki z dużym udziałem Boczka. W żargonie mówimy, że były pisane na niego. Po jakimś czasie od tamtej rozmowy Darek zachorował. Poczuł się gorzej i nie zareagował w porę. Po prostu uznał to za przeziębienie. Za późno trafił do szpitala. Nie było już ratunku. Szok. Dwa scenariusze pisane na Darka poszły do kosza. Jego śmierć była takim zaskoczeniem, że wszyscy się zatrzymaliśmy, zastanawiając się, co robić dalej, co pisać, jak teraz pisać… – napisano w książce „Świat według Kiepskich. Zwariowana historia kultowego serialu Polsatu”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Wyniki exit-poll wyborów we Włoszech. Szykuje się polityczne trzęsienie ziemi w UE?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „En Be A”. Publiczność padła ze śmiechu po słowach Kaczyńskiego [WIDEO]
źródło: fakt.pl / Program TV