„Wybór jest prosty, rządy PiS i brak unijnych pieniędzy na rozwój Polski, albo wygrana opozycji i pewny strumień pieniędzy z UE” – przekonuje poseł Witold Zembaczyński.
Komisja Europejska podjęła decyzję o zamrożeniu 7,5 mld euro z kwoty dotacji, jaka była przeznaczona dla Węgier. Jak tłumaczy Bruksela, powodem zablokowania pieniędzy jest naruszanie przez rząd Orbana zasad praworządności.
Polskie media ostrzegają, że KE stawia zarzuty naruszenia zasad praworządności także rządowi PiS. Według Brukseli rząd w Warszawie narusza praworządność m.in. poprzez próby podporządkowania sądownictwa władzy polityków. Wskutek tej polityki KE zablokowała Polsce wypłatę należnych jej środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Pieniądze z KPO miały posłużyć do podźwignięcia polskiej gospodarki po stratach, jakie zadał jej lockdown wprowadzony podczas epidemii koronawirusa.
KPO powodem sporu w koalicji
Kwestia KPO stała się przyczyną tarć wewnątrz ZjePu [„Zjednoczona Prawica” to formalna nazwa rządzącej koalicji z PiS na czele – red.], widocznej w braku jednoznacznego stanowiska polityków w tej sytuacji. Adam Bielan, lider współpracującej z PiS Partii Republikańskiej, podkreślał, że o środki z KPO Polska powinna walczyć nadal. Z kolei Piotr Gliński, minister w rządzie Morawieckiego, twierdził, że brakujące pieniądze rząd w Warszawie powinien uzyskać poprzez pożyczki. „Może w Azji” – proponował polityk.
Komentując zablokowanie KPO Gliński stwierdził, że PiS „nie będzie bezradnie czekać” na skuteczność „takich działań”.
CZYTAJ TEŻ: „To jest celowo, żeby ludzie byli głupi”. Korwin-Mikke nie ma wątpliwości [WIDEO]
CZYTAJ TEŻ: Wpadka Morawieckiego! Przez pomyłkę wyznał prawdę na temat rządów PiS [+WIDEO]
–Mamy do tego mandat demokratyczny, wielokrotnie odnawiany, mamy przywódcę, twardego męża stanu, który doskonale zna relacje międzynarodowe i umie wyprowadzać swój kraj z takich sytuacji – uspokajał.
Źródło: Twitter
Po co przerywać zabawę następni też będą z tzn.narodu wybranego czyli najgorsze kanalie na ziemi