Zofia Klepacka: Modlę się do Boga, żeby Trzaskowski nie wygrał tych wyborów

Zofia Klepacka w krytycznym tonie wypowiedziała się o kandydacie KO na prezydenta Rafale Trzaskowskim. Mistrzyni świata z 2007 roku nie spodobały się poglądy prezydenta Warszawy dotyczące społeczności LGBT.

— Jest gotów powiedzieć wszystko, żeby wygrać wybory, po prostu „wciska ludziom farmazon” — stwierdziła polska windsurferka Zofia Klepacka.

Sportsmenka odniosła się do trwającej kampanii prezydenckiej i uderzyła w Rafała Trzaskowskiego.

— On „odwraca kota ogonem” mówiąc, że nie jest za adopcją dzieci przez homoseksualistów, a jeszcze niedawno mówił, że chciałby być pierwszym prezydentem miasta, który udzieliłby ślubu parze homoseksualnej — powiedziała Klepacka dla portalu niezalezna.pl.

Zobacz również: Katarzyna Nosowska martwi się o Andrzeja Dudę: “Dajcie człowiekowi odpocząć!”

Ponadto wyjawiła, że „modli się do Boga, żeby przypadkiem Trzaskowski nie wygrał tych wyborów„

— Bardzo zaniepokoiła mnie sytuacja, kiedy napadnięto na ul. Wilczej wolontariuszy Fundacji Pro-Prawo do Życia i zniszczono ich samochód. To, że mieszkańcy tych skłotów obrażają, czy zaczepiają ludzi, jest już na „porządku dziennym”, obserwuję to przez lata, ale to, co się stało dwa tygodnie temu, kiedy w „biały dzień” zaatakowano działaczy pro-life, przekracza już wszelkie granice — dodała Zofia Klepacka na czwartkowej manifestacji w Warszawie zorganizowanej przez działaczy Fundacji Pro-Prawo do Życia.

Polska windsurferka wyjaśniła, że wg niej władze Warszawy prowadzą bierną politykę wobec przedstawicieli Antify, twierdząc, że „widocznie oni są potrzebni miastu, żeby robić 'ferment’ np. w czasie Marszu Niepodległości„.

— Nie widzę nigdzie w Polsce faszystów. Chodzę na Marsz Niepodległości z dziećmi, z rodziną, niosę polską flagę. Czy wtedy jestem faszystką? Może ktoś z zagranicy jest zainteresowany, żeby wpierać antifiarzy? — pytała Klepacka, podkreślając, że „w 2013 roku ci skłotersi podczas Marszu Niepodległości rzucali w nas koktajlami Mołotowa”.