Zdobywczyni brązowego medalu Mistrzostw Europy w windsurfingu w klasie RS:X udzieliła wywiadu „Super Expressowi”. Zofia Klepacka opowiedziała m.in. o komplikacjach, które na początku roku odczuwała po zakażeniu koronawirusem.
Zofia Klepacka przez ponad trzy tygodnie chorowała na COVID-19. Sportsmenka przestrzegła przed bagatelizowaniem wirusa i wyjawiła szczegóły stanu, w którym znajdowała się na początku roku.
Zawodniczka wyjawiła, że od stycznia nie była w stanie ćwiczyć na siłowni. Klepacka stwierdziła, że zaraziła się prawdopodobnie podczas zgrupowania kadry.
— Cały czas czułam wielkie osłabienie, jakbym przebiegła cztery maratony. Miałam zadyszkę nawet po przejściu po kilku stopniach w domu — opowiadała.
Apelując o traktowanie pandemii poważnie, Klepacka przytoczyła następnie przykład ze swojej rodziny.
— Przestrzegam ludzi, którzy naśmiewają się z koronawirusa. To nie zabawa, to ciężka choroba. U mnie w rodzinie zmarł 42-letni mężczyzna, który nie miał współistniejących chorób — wyznała.
źródło: Tysol
Zwykła grypa, a z igły robią widły pod publikę.
maniek Tobie nic nie pomoże, na zwykłą grypę umierają starsi ludzie a tu są śmierci wiek 20 do 50 i 60, zwykła grypa nie zawala służby zdrowia w bogatych krajach. Pomyśl logicznie, … Jeśli jesteś w stanie…., obyś kogoś bliskiego nie stracił, ja znam przypadki, znam pielęgniarkę pracuje w szpitalu i była chora