W niedzielę w Warszawie doszło do wypadku samochodowego, w którym uczestniczył minister Zbigniew Ziobro. O szczegółach donosi „Super Express”. W auto, którym jechał minister razem ze swoją rodziną, wjechał kierowca przewozu osób. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało.
Zbigniew Ziobro podróżował razem ze swoją żoną Patrycją i synkiem. Do wypadku doszło 18 września wieczorem.
– Kierowcy zostali przebadani na obecność alkoholu. Byli trzeźwi. Nikomu nic się nie stało – powiedziała Małgorzata Wersocka z Komendy Stołecznej Policji.
Na pytanie, czy mercedesem SOP poruszał się minister Ziobro z rodziną, odpowiedziała, że „dla policji nie ma znaczenia czy to było auto SOP, czy nie”.
Dziennik ustalił, że po stłuczce Ziobro doświadczał pewnego bólu i udał się do szpitala na badania. Jak się okazuje, w tym samochodu wjechał obywatel Gruzji, którego ukarano już mandatem w wysokości 1000 zł.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kowalski w ogniu krytyki. Poseł: „Janusz, przestań gadać te głupoty”
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Powrót cenzury w TVP? Artur Dziambor: Są granice propagandy
źródło: RMF24 / o2.pl