W Internecie pojawiła się satyra autorstwa Wojciecha Manna dotycząca powodów przekopu Mierzei Wiślanej. Żarty prezentera telewizyjnego nie spodobały się internautom. Ci zamieścili pod wideo wiele negatywnych komentarzy.
— Nie wiem, czy Pani się orientuje, że obecnie na Mierzei Wiślanej mają swoje siedliska zwierzęta z bardzo rzadkiego gatunku, bardzo rzadki gatunek żubra — powiedział Mann. Pomimo zdziwienia swojej rozmówczyni kontynuował: — Nie widziała Pani żubra? Łapy, łeb taki pomarszczony i się chowa do skorupy przestraszony.
W końcu wyszło na jaw, że Mannowi chodziło o żółwia.
— No żółw przejęzyczyłem się. I to na „żu” i to na „żó” – żółw. Żółwie, proszę Państwa, one wyginają, znaczy wyginowują… — mówi dalej Mann, snując opowieść o rodzinach żółwi. Zwierzęta podejmują ze sobą walkę, więc trzeba było je rozdzielić, robiąc potrzebny przekop.
Te żarty nie przypadły do gustu internautom, którzy zaczęli masowo krytykować nagranie. Wielu z nich podejrzewało, że Wojciech Mann jest zwyczajnie pod wpływem alkoholu.
— A miałam go za inteligentnego faceta, Myśli, że to jego szansa na sukces. A to tylko oświadczenie komunisty, Co mu się na starość z głową porobiło??? — czytamy w komentarzach.
źródło: dorzeczy.pl