Zwolennicy opozycji ostatnio coraz śmielej manifestują swój sprzeciw wobec obecnej władzy. Organizują nawet protesty pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Takie działania skrytykowała dziennikarka „Gazety Wyborczej” Dominika Wielowieyska.
— Protestowanie pod domem Jarosława Kaczyńskiego jest nie do przyjęcia. Pod siedzibą partii, pod Sejmem, Pałacem Prezydenckim — tak. Ale nie pod prywatnym domem czy mieszkaniem — pouczyła Wielowieyska na portalu społecznościowym.
Jej kolejne słowa również zaskoczyły internautów.
— Uważam, że są zasady, których trzeba przestrzegać. Prywatny dom czy mieszkanie trzeba wyłączyć z polityki. Można protestować na Nowogrodzkiej — dodała Wielowieyska.
Wczoraj Internet obiegło wydarzenie, w którym zachęcano do „grupowego kaszlenia” pod domem Kaczyńskiego. Organizatorami wydarzenia na Facebooku są: Bartek oraz Maks Socha.
Zainteresowanie wzięciem udziału w bulwersującym wydarzeniu zadeklarowało do tej pory 46 tys. osób. Miałoby się ono odbyć na Żoliborzu w Warszawie pod domem polityka, dokładnie w terminie wyborów prezydenckich, czyli 10 maja 2020 roku.
Protestowanie pod domem Jarosława Kaczyńskiego jest nie do przyjęcia. Pod siedzibą partii, pod Sejmem, Pałacem Prezydenckim – tak. Ale nie pod prywatnym domem czy mieszkaniem.
— Dominika Wielowieyska (@DWielowieyska) April 25, 2020
źródło: dorzeczy.pl