Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) wzywa wszystkie kraje do wspólnego sprawdzenia genezy pandemii COVID-19. Dzień wcześniej chiński rząd odrzucił propozycję przeprowadzenia drugiego etapu takich badań.
WHO zaproponowała w lipcu krajom członkowskim plan dotyczący drugiego etapu badań nad genezą pandemii COVID-19, zakładający między innymi kontrolę laboratoriów i targów w chińskim mieście Wuhan, będącego miejscem pierwszych zachorowań.
W czwartek wiceminister zdrowia Chin Zeng Yixin oznajmił, że Pekin odrzuca proponowany przez WHO plan dalszych badań nad powstaniem pandemii COVID-19, który przyjmuje możliwość, że koronawirus wyciekł z chińskiego laboratorium w mieście Wuhan.
Zobacz również: Victor Orban – nasz bratanek kontra Unia Europejska. Węgry zapowiadają ważne referendum
Po pierwszej wizycie międzynarodowych naukowców pod patronatem WHO w Wuhanie pojawiły się zarzuty, że nie mieli oni dostępu do wszystkich niezbędnych informacji na temat pierwszych podejrzewanych przypadków zakażeń. Międzynarodowa misja nie zdołała jednoznacznie ustalić, skąd się wziął koronawirus i w jakich okolicznościach po raz pierwszy zaatakował człowieka.
Za najbardziej prawdopodobną hipotezę eksperci ówcześnie uznali, że wirus pochodzący z dzikich zwierząt, być może nietoperzy, przeszedł na człowieka poprzez inny gatunek.
Po zakończeniu prac pierwszej misji badawczej szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus zapowiedział, że hipoteza o ucieczce z laboratorium będzie dalej analizowana.
Władze Chin odrzucają przedstawiony przez Światową Organizację Zdrowia plan dalszych badań nad genezą pandemii, który nie wyklucza teorii, że koronawirus wyciekł z laboratorium. Nie wiadomo czy to kwestia urażonej dumy Chińczyków, czy zachowanie to jasno sugeruje, że „nie szukajcie, bo znajdziecie, a my tego nie chcemy”.
— Nie zaakceptujemy takiego planu poszukiwania źródła, ponieważ w niektórych aspektach lekceważy on zdrowy rozsądek i przeczy nauce — oświadczył Zeng Yixin, wiceminister w chińskiej państwowej komisji zdrowia.
Zeng skrytykował plan, ponieważ znalazła się w nim sugestia, że koronawirus wydostał się z laboratorium w wyniku naruszenia protokołów bezpieczeństwa przez chińskich naukowców. Powtórzył stanowisko chińskich władz, że niektóre dane nie mogły być przekazane ze względu na kwestie prywatności.
Zobacz również: Cejrowski szczerze o polityce w Stanach Zjednoczonych. Nowy lider partii republikańskiej?
— Mamy nadzieję, że WHO poważnie przeanalizuje uwagi i sugestie poczynione przez chińskich ekspertów i potraktuje poszukiwanie źródła Covid-19 w sposób prawdziwie naukowy oraz pozbędzie się interferencji politycznej — powiedział chiński wiceminister.
Chińskie władze utrzymują, że choć koronawirus został po raz pierwszy wykryty w Wuhanie, to nie oznacza, że koniecznie pochodzi z Chin. Sugerowano również, że kolejny etap dochodzenia powinien się odbyć w innych krajach.
Źródło: DoRzeczy.pl
