Lech Wałęsa zakpił z Beaty Szydło, nawiązując do jej ostatniego wystąpienia w europarlamencie. Była premier w mocnych słowach pouczyła Radosława Sikorskiego, który najpierw zaatakował ją nieprawdziwymi argumentami.
Lech Wałęsa i jego doradca skomentowali słowa Szydło w obraźliwym stylu.
— To jest to niezapomniane uczucie, kiedy jesteś w Opozycji a »Kuchciński« z Strasburga wyłącza ci mikrofon — napisał Mirosław Szczebra.
O Beacie Szydło zrobiło się głośno, gdy w zdecydowanym tonie skrytykowała Radosława Sikorskiego podczas debaty w PE na temat praworządności w Polsce. Europosłanka nie wytrzymała emocjonalnie i uderzyła w byłego marszałka Sejmu.
— Przeciwko mnie nie toczą się żadne postępowania sądowe, panie Sikorski. Niech pan czyta ze zrozumieniem! Jest pan kłamcą i jest pan niegodny tego, by mieć mandat z nadania Polaków — mówiła Szydło podniesionym głosem.
Wpis europarlamentarzystki udostępnił również były prezydent Lech Wałęsa.
— Największa nieprzyjemność, jaka może mnie spotkać to ten widok — skomentował zdjęcie, na którym widać było: Szydło, Elżbietę Rafalską, Annę Fotygę i Jadwigę Wiśniewską.
Największa nieprzyjemność jaka może mnie spotkać to ten widok. https://t.co/eTfrpXV5Cb
— Lech Wałęsa (@PresidentWalesa) January 16, 2020
źródło: se.pl