Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak wraz z grupą kilkudziesięciu rolników, zakłócili wystąpienie Mateusza Morawieckiego oraz burmistrza Wrześni Tomasza Kałużnego. Premier obecny był na uroczystości otwarcia wschodniej obwodnicy Wrześni.
— Jedni postulują, AgroUnia robi! Zrobiliśmy premierowi WY********J. Spełniamy marzenia Polaków — napisał na Twitterze Kołodziejczak, zamieszczając nagranie z protestu rolników, usiłujących zagłuszyć przemówienie premiera podczas ceremonii otwarcia wschodniej obwodnicy Wrześni (łączącej drogę krajową nr 15 z z drogą krajową nr 92).
Uroczystości zostały zakłócone przez część protestujących, którzy wraz z transparentami próbowali pokonać bariery i wbiec na jezdnię, na której znajdował się szef rządu. Rolników powstrzymała jednak policja i funkcjonariusze SOP. Wylegitymowano 16 osób.
Aktywista w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” wyjaśnił, że protestujący chcieli zadać premierowi tylko jedno pytanie dotyczące przyszłości polskiego rolnictwa.
—Niestety premier nie chciał z nami rozmawiać. Ale my będziemy za nim jeździć, będziemy go nękać — zapowiedział Michał Kołodziejczak.
Do akcji rolników odniósł się były szef rządu Donald Tusk. Pochwalił formę protestu.
— Mateusz, zgodnie z postulatem Strajku Kobiet, czym prędzej się oddalił — napisał w kąśliwym tonie.
źródło: Do Rzeczy
Pałować!!!