Krzysztof Bosak do niedawna był pomijany w największych mediach, co z pewnością utrudniało mu możliwość dotarcia do potencjalnych sympatyków. Wczoraj po raz pierwszy został wspomniany jako kandydat na prezydenta przez telewizję TVP. W „Wiadomościach” pokazano urywek, na którym również znalazł się poseł Konfederacji.
Wcześniej sytuacja nie prezentowała się zbyt dobrze. W pierwszym dniu kampanii wyborczej program Telewizji Polskiej celowo pominął kandydata Konfederacji, nie zapominając o pozostałych.
Ostatni materiał TVP pokazał Krzysztofa Bosaka przez całe 18 sekund. Dzięki „Wiadomościom” widzowie dowiedzieli się również, że kandydat Konfederacji zmaga się z kłopotami finansowymi. Banki nie są bowiem chętne do przyznania kredytu dla partii. Ugrupowanie stara się uzyskać pożyczkę w wysokości 600 tys. złotych.
— Apeluję, aby pomóc nam sfinansować tę kampanię — mówił wcześniej Krzysztof Bosak.
Po krótkiej i pesymistycznej prezentacji posła Konfederacji TVP przystąpiło do przedstawiania kolejnego kandydata.
— O kurczących się pieniądzach mówi też Szymon Hołownia — zdradzono w materiale.
Krzysztof Bosak zamieścił wpis na Twitterze, w którym skomentował zaistniałą sytuację.
— Jeśli komuś umknęło to wczoraj jako kandydat na prezydenta, zadebiutowałem w Wiadomościach TVP. Przez 18 sekund widz jednak nic nie dowie się o moich przekonaniach. Robimy swoje i docierajmy do wyborców, obchodząc duże media! — napisał.
Jeśli komuś umknęło to wczoraj jako kandydat na prezydenta zadebiutowałem w Wiadomościach TVP ???? Przez 18 sekund widz jednak nic nie dowie się o moich przekonaniach ????????♂️ Robimy swoje i docierajmy do wyborców obchodząc duże media! https://t.co/8GXbRKxXTs
— Krzysztof Bosak ???????? (@krzysztofbosak) February 8, 2020
źródło: nczas.com