Rafał Trzaskowski podczas wiecu w Kłodzku poprosił wszystkich zebranych, by oddali na niego w niedzielę głos. Podkreślił, że Polska potrzebuje prezydenta, który będzie podejmował mądre i racjonalne decyzje.
— Na złość im zrobię i będę z nimi współpracował. Dla dobra nas wszystkich — powiedział Trzaskowski. Dodał, że jeżeli tylko wygra to skończy się w Polsce „era łamania praworządności”.
— Jestem gotów do współpracy z rządem. Jestem gotów do tego, by wszystkie racjonalne decyzje popierać — oznajmił prezydent Warszawy. Tym samym będzie mógł podjąć wraz z rządem walkę o „olbrzymie fundusze” z UE.
— Na złość im zrobię i będę z nimi współpracował. Dla dobra nas wszystkich — mówił polityk. Podczas spotkania głos zabrała również Małgorzata Trzaskowska, która apelowała do kobiet. Zachęcała je, by wzięły udział w niedzielnych wyborach prezydenckich.
Zobacz również: Zofia Klepacka: Modlę się do Boga, żeby Trzaskowski nie wygrał tych wyborów
— Już w niedzielę mamy szansę zmienić na lepsze życie naszych dzieci, wnuków, naszych rodzin, przyjaciół, sąsiadów i nasze własne. W tych wyborach każdy głos może być najważniejszy. Szczególnie proszę Polki, które głosowały na innego kandydata, wahają się lub nie wzięły udziału w I turze. Kobiety, dziewczyny, chodźcie z nami! Chodźcie z nami, bo głos kobiet jest głosem Polski. Nie pozwólcie, by decydowano za nas. Wybierzmy prezydenta dla nas wszystkich — mówiła w Kłodzku Małgorzata Trzaskowska.
źródło: dorzeczy.pl