propolski.pl: Tarnów: Jadł hod doga bez maseczki

Tarnów: Jadł hot doga bez maseczki. Dopadła go straż miejska [WIDEO]

Epidemiczna rzeczywistość zaczyna dokuczać coraz większej liczbie Polaków. Absurd goni za absurdem, jednak nie wydaje się, aby ta sytuacja miała ulec zmianie. Nierzadko widzimy nagrania, w których do ambitnej akcji przestrzegania obostrzeń wkracza straż miejska. Wszyscy pamiętają nagranie z Ełku, na którym jego mieszkaniec został przez nią brutalnie obezwładniony za brak maseczki. Tym razem do sieci trafiło wideo z interwencji w Tarnowie.

Do zaskakującego zdarzenia doszło pod Domem Handlowym „Świt” w Tarnowie. Do sprawy odniósł się komendant tarnowskiej straży miejskiej, który wydał oświadczenie na temat tego, co się stało. Wyjaśnił, że funkcjonariusze udali się na miejsce po otrzymaniu zgłoszenia, które dotyczyło „niestosowania się do obostrzeń przez punkt sprzedaży zlokalizowany w D.H. Świt”.

Strażnicy mieli podjąć interwencję wobec dwóch osób, które nie przestrzegały zaleceń. Następnie podeszli do kolejnego mężczyzny, który także łamał obostrzenia. Gdy strażnicy zbliżyli się do niego odmówił okazania dokumentów i zaczął przeklinać. Funkcjonariusze zagrozili mu użyciem środków przymusu bezpośredniego, na co mężczyzna zareagował atakiem fizycznym (odepchnął strażnika).

Po tym incydencie szybko trafił do auta i został przewieziony na komisariat.

— Po wyjściu z obiektu handlowego funkcjonariusze podjęli interwencję w stosunku do dwóch osób, które nie miały zasłoniętych ust i nosa, które to zakończyły się nałożeniem mandatów karnych na sprawców wykroczenia. Realizacji interwencji przyglądał się cały czas człowiek, który nie miał zasłoniętych ust i nosa przy pomocy maseczki — czytamy w oświadczeniu straży miejskiej.

Zobacz również: Krzysztof Jackowski nie ma wątpliwości. Po świętach się dopiero zacznie: „Małe państwo w ogniu” [WIDEO]

Pojawiają się jednak sprzeczne informacje dotyczące tego zajścia. Jeden ze świadków zdarzenia zeznał, że mężczyzna, do którego podeszli strażnicy nie miał na sobie maseczki, ponieważ jadł hod doga.

Po zwróceniu mu uwagi miał powiedzieć, że ma do tego prawo, na co strażnicy zareagowali sprzeciwem i doszło do szarpaniny.

Wobec mężczyzny niego zostanie sporządzony wniosek do sądu o ukaranie za „popełnienie trzech wykroczeń: brak zasłoniętych ust i nosa, nieokazanie dokumentu tożsamości oraz zakłócanie porządku w miejscu publicznym”.

Zobacz również: Jarosław Gowin w panice: Brak maski może zabić

źródło: YouTube.com

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these