Kandydat na prezydenta Szymon Hołownia oświadczył w mediach społecznościowych, że jest osobą, która nigdy się nie poddaje i ma w sobie odpowiedni gen.
— Mam w sobie gen, który każe mi walczyć do końca. Walczę do końca, żeby im pokazać, że nie można nas złamać — wyznał Hołownia.
Prezenter telewizyjny dodał, że zbliżające się wybory będą oszustwem. Nawiązał przy tym do partii rządzącej.
— W kwestii wyborów poczekajmy, aż oszust skończy rozdawać karty. Teraz je tasuje, znaczy i podkłada, niech on skończy swoją robotę i zrobi rozdanie – stwierdził.
Na antenie radia TOK FM Hołownia podkreślił, że nie wyobraża sobie takiej opcji jak wybory prezydenckie w formie korespondencyjnej.
— Uważam, że do takiego scenariusza ostatecznie nie dojdzie, że nastąpi spiętrzenie mnóstwa różnych czynników — tłumaczył publicysta.
W poniedziałek wieczorem Sejm zdecydował o tym, że wybory prezydenckie w 2020 r. mają zostać przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego.
W stanie epidemii marszałek Sejmu będzie mógł zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Ustawa trafiła teraz do Senatu.
W kwestii wyborów poczekajmy, aż oszust skończy rozdawać karty. Teraz je tasuje, znaczy i podkłada, niech on skończy swoją robotę i zrobi rozdanie. Mam w sobie gen, który każe mi walczyć do końca. Walczę do końca, żeby im pokazać, że nie można nas złamać.
— Szymon Hołownia Oficjalny (@szymon_holownia) April 8, 2020
źródło: tysol.pl