Wiele wskazuje na to, że Szwedzi obawiają się obecności Roberta Lewandowskiego na boisku. Ze słów trenera naszych rywali wynika, że polski piłkarz nie będzie miał łatwego życia w środowym meczu.
Selekcjoner reprezentacji naszych rywali Janne Andersson zapowiedział, że szwedzcy piłkarze nie spuszczą Lewandowskiego z oczu nawet na chwilę.
— Lekceważenie go choćby na ułamek sekundy może oznaczać surową karę — powiedział Andersson.
Już w środę Biało-Czerwoni zawalczą o awans do 1/8 finału w starciu ze Szwecją. Emocje będą naprawdę wielkie, a widzowie mogą spodziewać się bardzo zaciętego spotkania.
Polscy kibice liczą najbardziej na umiejętności kapitana — Roberta Lewandowskiego. Napastnik zdobył bowiem decydującą bramkę w meczu z Hiszpanami.
Z wielkiego talentu naszego piłkarza zdaje sobie sprawę trener Szwedów Janne Andersson.
— Oczywiście zdajemy sobie sprawę z jego umiejętności. Dostanie od nas dużo uwagi. To pewne. Zlekceważenie go choćby na ułamek sekundy może oznaczać surową karę. Natomiast musimy myśleć też o innych, wyłączyć z gry cały polski zespół, a nie tylko Roberta Lewandowskiego. Mój zespół wie, jak dobrze bronić — zapewnił selekcjoner.
Źródło: wMeritum.pl