Według doniesień rządu, szczepienia na koronawirusa będą nam towarzyszyły przez wiele lat i trzeba je będzie przyjmować nawet co roku. Michał Dworczyk w najnowszym wywiadzie ujawnił plany partii rządzącej oraz przekazał procedurę wyszczepiania seniorów, nauczycieli czy służb mundurowych.
Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk udzielił wywiadu dla „Wprost” i wyjawił datę rozpoczęcia szczepień u osób nienależących do grupy „0”. Wszystko wskazuje na to, że już 15 stycznia ruszą zapisy na szczepienia dla seniorów, nauczycieli i pracowników służb mundurowych. Na swoją kolej najdłużej będą musieli poczekać ludzie młodzi. Dworczyk zapytany o terminy dla 30-latków przyznał, że nie zna odpowiedzi.
— Jedyne, co dziś można powiedzieć to — w tym roku. A jeżeli chodzi o dokładny termin, to odpowiedź brzmi — nie wiem, bo na to wpływa wiele czynników. Może ktoś udaje, że wie, ale w Europie raczej przeważa krótki horyzont w tej sprawie — powiedział Dworczyk.
Zobacz również: Rząd przedłużył wszystkie obostrzenia. Jest jeden wyjątek
Rzecznik rządu dodał, że tempo wyszczepiania Polaków będzie zależne od producentów. Czy zdążą w tym roku? Polityk zasugerował również, że Polacy z dużym prawdopodobieństwem będą musieli szczepić się na COVID-19 co roku.
— Kolejny cel to zaszczepić w tym roku jak najwięcej Polaków i przygotować system na następne lata, bo wszystko wskazuje na to, że szczepić się będziemy musieli co roku — mówił pełnomocnik rządu.
Źródło: planeta.pl