Sieć obiegło nagranie z policyjnej interwencji, w której czasie zatrzymano Franciszka Sterczewskiego. Poseł KO, w ocenie policjantów, miał poruszać się rowerem pod wpływem alkoholu.
Do wspomnianego zdarzenia doszło w nocy w Poznaniu. Mundurowi zatrzymali do kontroli mężczyznę, który z trudnością trzymał równowagę na rowerze. W dodatku nie miał włączonych świateł. Mundurowi poinformowali, że od razu wyczuli od zatrzymanego woń alkoholu i przebadali go alkomatem.
Szybko wyszło na jaw, że sprawcą całego zamieszania jest poseł KO Franciszek Sterczewski. Początkowo polityk zasłaniał się immunitetem poselskim i nie zamierzał poddawać się badaniu na trzeźwość.
Na nagraniu widać, jak Sterczewski przeprowadza rozmowę z policjantami i sprzeciwia się, kiedy ci próbują zbadać go alkomatem.
Słyszymy także, że policjanci nie mają cierpliwości co do zachowania posła. Franciszek Sterczewski stwierdził na nagraniu, że nie przebywał w miejscu interwencji, ponieważ chciał posłuchać, jak ptaki śpiewają.
Na dodatkowe pytania, czy jest pod wpływem alkoholu, Sterczewski odpowiedział: „Wczoraj, że tak powiem”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jak zadbać o nasze zwierzęta w czasie upałów? O tym należy pamiętać
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Andrzej Duda: najwyższy czas na to, by zmienić to podejście
Poseł Koalicji Obywatelskiej Franciszek Sterczewski zatrzymany przez policję. Jechał rowerem pod wpływem alkoholu
— tvp.info 🇵🇱 (@tvp_info) June 28, 2022
WIĘCEJ: https://t.co/ktx7VtEbFp#wieszwięcej pic.twitter.com/ydX9DqkkgK
źródło: tvp.info, Twitter