W piątek 20 maja 2022 roku sąd w Kolonii wydał wyrok ws. polskiego księdza, który oskarżony był przez Niemców o rzekome podżeganie do nienawiści przeciwko osobom homoseksualnym.
W ocenie sądu ks. prof. Dariusz Oko ośmielił się opublikować krytykę odnośnie lawendowej mafii w Kościele. O szczegółach sprawy donosi portal PCh24.pl
Początek tej sprawy miał miejsce w 2021 roku. Wtedy opublikowano artykuł księdza Oko pt. „O konieczności ograniczenia homoseksualnych klik w Kościele”. Profesor zajął w nim jednoznaczne, krytyczne stanowisko potępiając działalność mafii homoseksualnej w kościele, która dopuszcza się krzywdzenia kleryków.
W artykule znalazło się wiele odwołań i przypisów, które przypominały o podobnych sprawach w Polsce i na świecie.
Treść artykułu nie przypadła do gustu niektórym środowiskom w Niemczech, dlatego też do prokuratury wpłynęło zgłoszenie ks. Wolfganga Rothe z Monachium.
Zgłoszenie duchownego związane było z autorem artykułu, jak i redaktorem naczelnym „Theologisches”. Zostali oni oskarżeni o „Volksverhetzung”, czyli podżeganie do nienawiści.
20 maja miała miejsce kolejna rozprawa w tej sprawie. W lipcu 2021 roku koloński sąd wydał wyrok dla ks. Oko skazując go na grzywnę w wysokości 4800 euro.
Wyrok został jednak zaskarżony. W czasie ostatniej rozprawy sędzia podkreśliła, że ks. prof. Dariusz Oko namawiał w swoich słowach do nienawiści przeciwko osobom homoseksualnym w kręgach duchownych.
Tym razem sąd wymierzył księdzu karę w wysokości 3000 euro grzywny. Natomiast Johannes Stöhr otrzymał grzywnę w wysokości 4000 euro.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Marek Sawicki przegrał z Elewarr. Potężna spółka to strażnik polskich rezerw strategicznych
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ukraińcy odsłonili lwy na Cmentarzu Orląt Lwowskich w Kijowie! Chcą przyjaźni z Polakami?
Źródło: PCh24.pl