Joanna Scheuring-Wielgus skomentowała decyzję PiS o niezamykaniu kościołów. Posłanka nie przebierała w słowach i określiła partię rządzącą w mocnych epitetach.
— PiS staje po stronie siewców śmierci — stwierdziła Joanna Scheuring-Wielgus.
Minister zdrowia zarządził, że od soboty 27 marca w świątyniach będzie obowiązywał specjalny limit wiernych. Tym samym zgodnie z nowym rozporządzeniem na jedną osobę musi przypadać 20 mkw. powierzchni kościoła. Wszyscy przychodzący na mszę muszą również zachować dystans co najmniej 1,5 metra oraz zakrywać usta i nos.
Decyzja ministra zdrowia wywołała wiele kontrowersji i komentarzy w Internecie. Politycy Lewicy i opozycji domagają się zamknięcia świątyń i cofnięcia tej decyzji.
Zobacz również: Warszawa: Drastyczne podwyżki opłat za wywóz śmieci. Nawet 250 zł miesięcznie
Zwolennicy tej propozycji twierdzą natomiast, że każdy jest odpowiedzialny za siebie i dokonuje wyboru pójścia do kościoła na własną rękę.
Do sprawy odniosła się również parlamentarzystka Joanna Scheuring-Wielgus, która wystąpiła w programie „Onet Rano”, oceniając, że kościoły powinny być zamknięte, ponieważ to w nich ludzie się zarażają.
— PiS staje po stronie siewców śmierci. To są mocne słowa, ale uważam, że PiS zbyt lekceważąco podchodzi do tego tematu — mówiła Scheuring-Wielgus, zarzucając partii rządzącej, że nie dba o los Polaków.
Zobacz również: Prof. Horban: Rekomenduję zakaz przemieszczania się i godzinę policyjną
Jeszcze kilka dni temu posłowie Lewicy informowali, że w związku z łamaniem obostrzeń w kościołach zostaną złożone zawiadomienia do sanepidów i na policję.
— Te obrazki z ostatnich dni, na których widzimy przepełnione kościoły podczas pandemii to kompromitacja państwa i rządu. Nikt nie jest poza prawem, ale jak widać kościoły w Warszawie, Działoszynie czy Olsztynie stały się eksterytorialne i można się tam gromadzić — mówił poseł Krzysztof Śmiszek podczas konferencji prasowej.
— Składamy zawiadomienia do sanepidów w miastach, gdzie w kościołach gromadziły się osoby bez przestrzegania obostrzeń. Obostrzenia nie są tam przestrzegane i ktoś musi za to odpowiedzieć — dodał.
Źródło: DoRzeczy.pl
z niej katoliczka jak z koziej du.y trąba