Wbrew wcześniejszym medialnym doniesieniom, rząd coraz chętniej skłania się do zniesienia obowiązku zakrywania ust i nosa. W temacie maseczek wypowiedział się główny doradca Mateusza Morawieckiego prof. Andrzej Horban.
Rząd podchodzi do kwestii zniesienia nakazu noszenia maseczek niezwykle ostrożnie. Minister zdrowia Adam Niedzielski zwraca uwagę, że ewentualne odejście od maseczek zależne będzie od liczby zakażeń.
— Tutaj zarówno bierzemy pod uwagę pewien aspekt związany z nowymi badaniami, które się pojawiają i dotyczą określenia ryzyka transmisji wirusa na zewnątrz — przekazał szef resortu zdrowia.
— Jedyne badanie, które się pojawiło w ostatnim tygodniu i jest istotne epidemiologicznie, to to, że na zewnątrz nie dochodzi do istotnej liczby zakażeń. Noszenie masek na dworze jest bez sensu — zawyrokował na antenie RMF FM prof. Miłosz Parczewski, specjalista od chorób zakaźnych i członek Rady Medycznej przy premierze.
W sprawie wypowiedział się również doradca premiera ds. walki z pandemią prof. Andrzej Horban:
— W maju będzie dobrze, będzie spadała liczba zakażeń, liczba chorych w szpitalu, będzie spadała liczba zgonów — zapewnił naukowiec w TVN24.
Rządowy ekspert wyjawił następnie, że spodziewa się przyrostów zakażeń na poziomie 2, 3 tysięcy dziennie. Kiedy Horbana zapytano o możliwy termin zniesienia nakazu chodzenia w maseczkach, naukowiec przytoczył sytuację zeszłoroczną:
— Powiedzmy, że też koło końca maja powinniśmy zacząć rezygnować. Można wrócić pamięcią do tego, co się działo rok temu. Będzie mniej więcej podobny przebieg — stwierdził Horban.
źródło: wmeritum