Lider Ruchu Narodowego Robert Winnicki rozmawiał z Radiem WNET na temat toczącej się na Ukrainie wojny. W ocenie posła cały konflikt będzie się przedłużał w czasie.
– Nie należy „bezkrytycznie patrzeć na Ukrainę”. Jeśli mówimy o pełnej integralności Ukrainy, z Krymem włącznie, to będzie to pewnie bardzo długa, krwawa i ciężka wojna – mówił Robert Winnicki.
W ocenie Konfederaty Polska udziela „bezprecedensowej pomocy Ukrainie” i jest to bardzo przemyślana pomoc.
– W naszym polskim interesie jest zwycięstwo Ukrainy, rozumiane jako klęska Rosji w inwazji na Ukrainę. Pierwszym celem Rosji była tak naprawdę zmiana na Ukrainie, rozumiana jako podporządkowanie się polityczne. Rosjanie w tym zakresie ponieśli klęskę. Teraz jest wojna o to, jaki będzie kształt terytorialny Ukrainy po tej wojnie – wyjaśniał Winnicki.
Poseł nawiązał również do relacji Polski z Ukrainą mówiąc, że nie patrzy bezkrytycznie na ten temat.
– Osobiście jestem za współpracą z Ukrainą, ale pomysł unii polsko–ukraińskiej to utopia. W Kijowie zostałby on odrzucony tak samo, jak idea misji pokojowej NATO. Nie można też zapominać o kwestiach historycznych – dodał poseł. W tym miejscu przypomniał o mordach na Wołyniu oraz działaniach banderowców.
– Trzeba zawsze o tym pamiętać – zaznaczył Winnicki, który odpowiedział również na pytanie, czy możliwe są relacje z krajem Putina.
– W sensie długofalowym stosunki dyplomatyczne z Rosją powinniśmy mieć. Trzeba pokazać Moskwie, że nie ma zgody na takie rozwiązywanie sporów międzynarodowych – mówił.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Elon Musk o lewicy: Nienawidzi wszystkich, w tym siebie
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Smutne słowa Oleny Zełeńskiej: Od 24 lutego widuję mojego męża wyłącznie w telewizji i na nagraniach
źródło: Radio WNET