Adam Bodnar to prawnik i nauczyciel akademicki. W 2011 wyróżniono go Nagrodą Tolerancji przez Stowarzyszenie Lambda Warszawa. Od 2015 roku pełni również funkcję rzecznika praw obywatelskich. Bodnar jest bardzo aktywnym urzędnikiem, jednak nie daje się ukryć, że wspiera i silnie utożsamia się z lewicowym środowiskiem. Niedawno odniósł się do tematu brutalnego morderstwa 10-letniej Kristiny z Mrowin. Bodnar zakwestionował sposób zatrzymania podejrzanego o to morderstwo Jakuba A.
Zdaniem rzecznika mężczyzna został poniżony i potraktowany bez należytego szacunku, jaki przysługuje każdemu człowiekowi.
„Nie były potrzebne kajdanki zespolone ani chwyt obezwładniający. Zatrzymany nie stawiał oporu. Użyte przez policję środki wydają się w tym przypadku nieproporcjonalne i mają charakter pokazowy, stanowiący przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki, do którego nie powinno dojść w demokratycznym państwie prawa” – napisał Bodnar w swoim uzasadnieniu.
Krzysztof Stanowski — dziennikarz, publicysta i właściciel portalu weszlo.com w emocjach odniósł się do słów rzecznika praw obywatelskich, zarzucając mu, że nie staje w obronie ofiary, a mordercy.
„Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje, że nie należało mordercy 10-latki zakładać kajdanek. Panie rzeczniku, jemu kajdanki, a Panu kaftan” – podsumował wzburzony w swoim wpisie na Twitterze.
źródło: nczas.com, twitter.com
